Wojenka o przyszłość bielskiego ratusza trwa już od kilku lat. W 2007 roku oparła się nawet o ówczesnego marszałka województwa Dariusza Piontkowskiego, który negocjował ze zwaśnionymi. Doszło do pewnych uzgodnień, ale konflikt po cichu narastał. Ponownie wybuchł na ostatniej sesji miejskiej, której gościem był dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
- Muzeum w Bielsku jest potrzebne, ale jako burmistrz nie pozwolę, by majątek miasta tak niszczał - oceniał burmistrz Bielska Eugeniusz Berezowiec.
- Los muzeum w Bielsku jest niepewny. Ta dyskusja mnie tylko w tym utwierdziła - komentował dyrektor Andrzej Lechowski.
Kluczem do zrozumienia problemu jest fakt, że główny zabytek Bielska - ratusz - jest budynkiem należącym do lokalnego samorządu. Jednak funkcjonujące w nim muzeum podlega zarządowi województwa podlaskiego. Muzeum Podlaskie korzysta z budynku nieodpłatnie. Burmistrz twierdzi, że ratusz jest w złym stanie technicznym i wymaga remontu. Dyrektor muzeum odpowiada, że stan ten nie jest tragiczny, a on nie może na znaczące remonty przeznaczyć pieniędzy, bo umowy użyczenia budynku podpisywane są tylko na rok. Miasto przygotowało więc własny projekt modernizacji ratusza, który zakłada m.in. wystrój i wyposażenie sali rajców i Urzędu Stanu Cywilnego.
- W zeszłym roku burmistrz zapewniał mnie, że będziemy współpracować, a już planował ten remont. Tak się nie robi - mówił dyrektor Lechowski.
- Przez 30 lat użytkując budynek można było się wykazać. Teraz nie musimy dyrektora Lechowskiego informować o swoich planach - odpowiadał burmistrz Berezowiec.
- Nikt nie chce likwidować muzeum. To od dyrektora i marszałka zależy, czy muzeum w naszym mieście będzie. Pytanie jest tylko, czy będzie się mieściło w ratuszu, czy w innym budynku - dodawał wiceburmistrz Jan Radkiewicz.
Burmistrz podkreślał, że ratusz jest ważnym symbolem Bielska i miasto musi o swój budynek dbać. Dlatego też kilka lat temu to miasto wyremontowało elewację i plac wokół ratusza. Dyrektor odpowiadał, że muzeum o budynek dba, a dodatkowo daje miastu miejsca pracy, przygotowuje ofertę kulturalną dla mieszkańców i turystów, a wszystko to robi bez udziału pieniędzy miejskich. Ostatecznie obie strony pozostały przy swoich zdaniach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?