W niedzielę, przed godz. 20, na Antoniuku cztery osoby zaatakowały taksówkarza.
- Młodzi mężczyźni wsiedli do zamówionej taksówki, jednak z uwagi na niedomknięte drzwi pojazdu, zostali poproszeni przez kierowcę o wyjście z auta - mówi oficer prasowy KWP w Białymstoku. - Wtedy jeden z pasażerów wysiał i kopnął w drzwi pojazdu, a następnie zaatakował taksówkarza. Do agresora dołączyli również jego koledzy.
Mężczyźni pobili 25-latka. Na dodatek jeden z nich, wyciągnął gaz łzawiący i spryskał ofiarę. Po tym zdarzeniu wszyscy uciekli. Chwilę później, dwóch z nich zaatakowało kolejnego mężczyznę. Tym razem ich ofiarą padł inny 25-latek, którego spotkali kilka ulic dalej.
- Po zadaniu ciosów mężczyźnie, agresorzy zaczęli się oddalać - dodaje oficer prasowy. - Jednak pokrzywdzony 25-latek obserwował drogę ucieczki napastników i o całym zdarzeniu powiadomił policję.
Mundurowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego białostockiej komendy bezzwłocznie pojawili się na miejscu. Policjanci zatrzymali 18- i 19-latka, od których wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mieli oni ponad promil alkoholu w organizmie.
Kolejni dwaj podejrzani w tej sprawie zostali ustaleni dzięki nagraniom z monitoringu. Jednego z nich rozpoznał dzielnicowy, natomiast drugiego - kryminalny z „trójki”. 18 i 19-latek również zostali zatrzymani. Cała czwórka już usłyszała zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Zobacz też:
S8: Wypadek na odcinku Choroszcz - Porosły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?