- W domu jest teraz o wiele ciszej, naczynia w szafkach się nie trzęsą - mówi Elżbieta Baturo z Jurowieckiej w Wasilkowie i dodaje: - Wszyscy myśleli, że ulica będzie poszerzona, a jest taka sama jak wcześniej. Takie szerokie chodniki nie są nam potrzebne.
Ekipa remontowa miała zakończyć prace pod koniec lipca, ale ze wszystkim uwinęła się pawie trzy tygodnie przed planowanym terminem.
- Mieliśmy zwiększoną liczbę ekip wykonawczych. W szczycie robót, gdy trzeba było robić rozbiórki i układać chodniki, pracowało około dwudziestu ludzi na budowie - informuje Mirosław Wrzoska, nadzorujący prace.
Jego brygada pojawiła się na Jurowieckiej ponad miesiąc temu. Roboty rozpoczęły się od wycięcia przydrożnych drzew.
- Później wyrównaliśmy bruk. Na końcu położyliśmy na jezdni dwie warstwy bitumiczne - informuje drogowiec. Przy okazji zapewnia, że asfalt został położony solidnie.
- Nasze przedsiębiorstwo daje trzyletnią gwarancję. Takie nawierzchnie bitumiczne wytrzymują średnio około dziesięciu lat. Potem następuje zjawisko destrukcji asfaltu - fachowo tłumaczy Wrzoska.
Mieszkańcy i drogowcy obawiają się teraz, że coraz więcej samochodów będzie jechało Jurowiecką.
- Ta ulica stanie się taką obwodnicą. Cały ruch zostanie skierowany zamiast w kierunku ulicy Wysockiego, tutaj - przewiduje Wrzoska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?