Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

As z cmentarza

(jaw)
Opisywany przez nas kilka tygodni temu pies, który zamieszkał przy grobie swojego pana, już ma nowy dom.

Najpierw zainteresowały się nim media ogólnopolskie. Jego historia trafiła na łamy prasy i do telewizji. Wierny pies poruszył serca wielu ludzi. Pani Ania z białostockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrała ponad sto telefonów od osób zainteresowanych losem Asa. Nie wszyscy chcieli psa adoptować, jednak chętnych było bardzo wielu. - Mogliśmy przeprowadzić prawdziwą selekcję - śmieje się pani Ania. - W rezultacie As pojechał aż do Siewierza, do cudownych ludzi. Zamieszkał w domu z ogródkiem. Nowi właściciele Asa mają już jamniczkę, bardzo kochają zwierzęta. Jestem pewna, że naszemu psu z cmentarza będzie tam naprawdę dobrze. O dziwo, z naszego województwa był tylko jeden telefon. Jakiś pan chciał wziąć Asa - na łańcuch. Taka opcja nie wchodziła oczywiście w grę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny