Wykonawca już jest, a prace projektowe ruszyły. Trwają też procedury związane z uzyskaniem odpowiednich pozwoleń. - Doprowadzenie tego przejścia do cywilizowanego stanu to bardzo istotna inwestycja - ocenia Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji w białostockim magistracie.
W tej chwili jest ono w bardzo złym stanie. Płyty, którymi jest wyłożone, są już połamane. Często gaśnie tu też światło. Przejście nie było remontowane od czasu, kiedy powstał wiadukt, czyli od kilkudziesięciu lat. Ogólne wrażenie, jakie wywiera jest przygnębiające. Po remoncie to się jednak zmieni.
W planie jest wymiana płyt, oświetlenia, a także montaż podnośników dla osób niepełnosprawnych. W przejściu ma też być monitoring, co poprawi poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. To, kiedy ruszy inwestycja, zależy od finansów. Miasto szuka współinwestora. Jeden przedsiębiorca wyraził zainteresowanie, ale konkretów jeszcze nie ma.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?