Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcyza i pogoda zepsuły wyniki branży piwnej. Ale Browar Łomża - z tarczą.

Olga Prusińska [email protected] tel. 85 748 74 12
Konsumenci docenili i według specjalistów nadal będą doceniać smakowitość piwa, którą można uzyskać nie poddając go pasteryzacji, a jedynie warząc, fermentując i leżakując z zachowaniem terminów wynikających z tradycyjnej technologii warzenia piwa.
Konsumenci docenili i według specjalistów nadal będą doceniać smakowitość piwa, którą można uzyskać nie poddając go pasteryzacji, a jedynie warząc, fermentując i leżakując z zachowaniem terminów wynikających z tradycyjnej technologii warzenia piwa.
Przez kilka ostatnich lat rynek piwowarski w Polsce odnotowywał nieustający wzrost sprzedaży. Spożycie piwa w 2008 roku osiągnęło poziom 92 litrów na mieszkańca. Dało to Polsce trzecie miejsce w Europie, po Czechach i Niemczech pod względem spożycia tego trunku. Rok 2009 nie był dla branży już tak optymistyczny. Przyniósł spadek sprzedaży piwa o 8 procent w porównaniu do roku poprzedniego.

Pierwsze oznaki spadku sprzedaży i wyraźne spowolnienie na rynku piwowarskim nasza branża sygnalizowała już w październiku 2008 roku – mówi Małgorzata Lichota ze Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie. – Do listopada 2009 roku ten niekorzystny trend się pogłębił. Do lipca ubiegłego roku sprzedaliśmy o 12,5 procent mniej piwa niż w analogicznym okresie roku 2008. To pierwszy tak drastyczny spadek od 20 lat.

Kompania Piwowarska i Żywiec ze spadkami

Za najważniejszy powód tego zjawiska uważa się podwyżkę akcyzy na piwo o 13,6 procent, o której rząd zadecydował pod koniec 2008 roku. Zmiany weszły w życie w marcu 2009 roku i podniosły ceny piwa o 6-7 procent. Dodatkowo branży nie przysłużyła się pogoda i kryzys gospodarczy. W wyniku tych wszystkich okoliczności w pierwszym półroczu sprzedaż spadła o 7,5 procent, a w czerwcu o 13,5 procent.

– Najwięksi producenci piwa w Polsce, także Kompania Piwowarska odnotowała spadek sprzedaży – mówi Paweł Kwiatkowski, rzecznik prasowy Kompanii Piwowarskiej.

Grupa Żywiec, która jest wiceliderem polskiego rynku piwa uważa, że na podsumowanie jest jeszcze za wcześnie.

– Wyniki za cały 2009 rok nie są jeszcze znane – mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy grupy Żywiec. – Po raz pierwszy w historii branży piwnej przedstawienie szacunków byłoby zgadywaniem.

Małe browary i produkujące dla dyskontów - zyskały

Według Andrzeja Olkowskiego, prezesa Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich z kryzysu obronną ręką wyszły małe browary, które warzą piwo tradycyjnymi metodami. – Browary, które postawiły na smakowitość swoich produktów i zrezygnowały z konkurowania z masowymi producentami odnotowały wzrost sprzedaży – mówi Andrzej Olkowski. – Konsumenci docenili i według mnie nadal będą doceniać smakowitość piwa, którą można uzyskać nie poddając go pasteryzacji, a jedynie warząc, fermentując i leżakując z zachowaniem terminów wynikających z tradycyjnej technologii warzenia piwa. Zyskały także browary produkujące piwo dla sieci dyskontowych.

A Łomża poszła w kraj i jest na plusie

Ubiegły rok był dobry dla Royal Unibrew Polska, który wprowadził na krajowy rynek markę Łomża Export, znaną dotąd tylko w naszym regionie.

– Chociaż rok był dla branży mało optymistyczny, my cieszymy się z wielu pozytywnych rezultatów – mówi Beata Pawłowska, dyrektor generalny Royal Unibrew Polska. – W ciągu dziesięciu miesięcy 2009 roku zwiększyliśmy sprzedaż o 4 procent i w początku nowego roku mogę powiedzieć, że rok zamknęliśmy wynikiem 5 procent wzrostu.

Dystrybucja piwa z łomżyńskiego browaru wsparta działaniami reklamowymi i ogólnopolską kampanią telewizyjną zwiększyła jego sprzedaż o 75 procent.

– Zmieniają się tendencje i preferencje klientów. Można dostrzec, że Polacy po latach fascynacji globalnymi markami, zaczynają poszukiwać nowości i tradycyjnych receptur – tłumaczy Beata Pawłowska. – Tutaj swoje miejsce znajdują regionalne i lokalne piwa z mniejszych browarów, tak jak z browaru w Łomży.

Producenci piwa powstrzymują się na razie od prognoz na 2010 rok.

– Przede wszystkim liczymy na zahamowanie tendencji spadkowych – mówi Paweł Kwiatkowski. – Przy sprzyjających okolicznościach, jakimi będzie brak kolejnej podwyżki akcyzy i dobra pogoda, liczymy na choćby minimalny wzrost sprzedaży.

Udział w rynku 

(główni gracze w roku 2008)

Kompania Piwowarska S.A (do której należą m.in. Tyskie, Lech, Żubr) – ponad 41 procent

Grupa Żywiec S.A (do której należą m.in. Żywiec, Warka, Tatra) - ok. 34 procent

Carslberg Polska S.A (do którego należą m.in. Carslberg, Okocim, Harnaś) - ok. 12 procent

 

(w roku 2009)

Kompania Piwowarska – 45 procent

Grupa Żywiec – 35 procent

Carlsberg Polska – 13 procent

Royal Unibrew Polska – 4 procent

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny