Prawie 2 tysiące złotych kosztowała przygodna znajomość z o wiele młodszą kobietą. 74-latek poznał ją na zakrapianym alkoholem przyjęciu w mieszkaniu przy ulicy Szpitalnej w Wysokiem Mazowieckim. W pewnym momencie mężczyzna zaproponował 32-latce spotkanie w swoim mieszkaniu.
- Kilka godzin później 32-latka zjawiła się w jego domu - opowiada Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Podekscytowany wizytą gospodarz pochwalił się jej swoimi oszczędnościami.
Gdy gospodarz domu wyszedł do kuchni po kieliszki zaproszona pani dobrała się do jego portfela i zabrała pieniądze. Nieświadomy tego mężczyzna poprosił kobietę, by poszła i kupiła alkohol. Dał jej 100 złotych. Kobieta poszła, ale już nie wróciła.
Dopiero następnego dnia, gdy 74-latek wytrzeźwiał, zorientował się, że zginęły jego oszczędności. Wtedy o kradzieży powiadomił policję. Mundurowi nie mieli problemu ze znalezieniem kobiety. Zatrzymana przyznała się do kradzieży pieniędzy. Teraz za kradzieże odpowie przed sądem. Grozi jej 5 lat za kratkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?