
(fot. Fot. KWP Białystok)
Do wypadku doszło po północy w Rosochatem Kościelnym. Volkswagen polo potrącił nastolatka, który po swojej urodzinowej imprezie wracał z bratem do domu. Jak się później okazało ranny 15-latek był kompletnie pijany. Miał prawie promil alkoholu we krwi. Cudem uniknął śmierci.
- Z urazem głowy i złamaną nogą trafił do szpitala - mówi Renata Grzybowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
19-letniemu kierowcy volkswagena nic się nie stało.