Będzie blokada w Zaściankach. W obronie jedności gminy Supraśl

Temat wydzielenia z Supraśla kilku wsi, które miałyby stworzyć gminę Grabówka ciągnie się od lat. Powrócił po wyborach parlamentarnych, w których wygrała koalicja Platformy Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi.
Do podziału dąży część mieszkańców:

• Grabówki
• Sobolewa
• Zaścianek
• Henrykowa
• Sowlan

Przeciwników podziału wspierają włodarze gminy Supraśl.

ZOBACZ TAKŻE: Burmistrz Supraśla: Jeżeli mieszkańcy całej gminy będą chcieli doprowadzić do podziału gminy, to ja nie będę oponował

Na ostatniej sesji rady gminy przegłosowano uchwałę o przeprowadzeniu referendum, w którym mieszkańcy mieliby wypowiedzieć się czy podziału chcą, czy nie. W tej chwili zwolennicy referendum - a jednocześnie przeciwnicy podziału - mają obawy, że uchwałę może podważyć wojewoda Jacek Brzozowski.

Zdaniem Mirosława Zielenkiewicza, pełnomocnika do spraw referendum to nieuczciwe metody. Stąd decyzja, by pokazać siłę zwolenników utrzymania gminy w całości.

29 kwietnia, w poniedziałek, w godzinach od 17 do 19 organizujemy protest na rondzie Powstania Styczniowego w Zaściankach. Będziemy przechadzali się po przejściach dla pieszych tak, aby kierowcy mogli ominąć nas i pojechać bocznymi drogami – zapowiada Zielenkiewicz.

Inicjatorzy referendum podnoszą, że mieszkańcy chcą wypowiedzieć się w sprawie podziału gminy.

Nic nie jest przesądzone. Mamy prawo głosu – dodaje pełnomocnik. – Rozwód jest najgorszym i ostatnim, możliwym wariantem. Nie widzimy żadnych przyczyn ku temu oprócz tego, że ktoś chce niedemokratycznie przejąć władzę w gminie bo w inny sposób nie udaje mu się tego zrobić od lat – kwituje.

Referendum zostało wyznaczone na dzień 2 czerwca. Gmina Supraśl przygotowuje się do tego – przypomina burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski. Dodaje, że referendum ma kosztować 80 tys. zł.

Dlaczego referendum? W ten sposób organizatorzy chcą pokazać, która ze stron ma w gminie większość. Czy ci, którzy chcą podziału na Supraśl i Grabówkę, czy tych, którzy chcą jednej gminy Supraśl.

Dobrowolski zdaje się być spokojny o wynik. Przypomina, że w ostatnich wyborach samorządowych zdobył blisko 55 proc. głosów zaś jego kontrkandydat Radosław Sakowski, będący jedną z twarzy secesji – nieco ponad 45 proc. Podobnie było w poprzednich wyborach, w roku 2018, kiedy za kontrkandydatkę miał inną zwolenniczkę podziału Katarzynę Todorczuk.

Grupa inicjatywna boi się tego, że ci mieszkańcy, którzy są za jednością gminy będą mieli w referendum przewagę około dziesięciu procent w kontrze do tych, którzy są za podziałem gminy – uważa burmistrz.

Jeśli jednak uchwała o referendum zostanie uchylona, gmina zapowiada przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie podziału.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wraca temat gminy Grabówka. Sąd ma ustalić, czy istnieje, czy nie