Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo siatkarzy

(zol)
Jeśli hajnowscy siatkarze na kolejnych spotkaniach pod nowym szyldem będą grać z takim samym poświęceniem jak w sobotę, to możemy być spokojni o ich utrzymanie się w I lidze
Jeśli hajnowscy siatkarze na kolejnych spotkaniach pod nowym szyldem będą grać z takim samym poświęceniem jak w sobotę, to możemy być spokojni o ich utrzymanie się w I lidze
Pod nowym szyldem. Niesamowicie dramatyczny spektakl siatkarski zafundowały nam drużyny Pronaru Parkiet Hajnówka oraz BBTS Bielsko Biała. Grający pierwszy raz pod nowym szyldem gospodarze pokonali przeciwników 3:2 (-22; 22; -20; 15; 13).

Dawno nie oglądaliśmy w Hajnówce takiego meczu. W przerwie świątecznej hajnowska drużyna radykalnie zmieniła swoje oblicze. Oprócz zmiany nazwy, do drużyny powrócili Marek Antoniuk i Piotr Kacperski. Ten pierwszy znakomicie spisał się jako trener, żywiołowo i co najważniejsze trafnie reagując na wydarzenia na parkiecie. Natomiast drugi zaliczył taki "come back", jakiego nikt się nie spodziewał, chyba nawet sam zawodnik.

Dwa sety "łeb w łeb"

Pierwszy set rozpoczął się od wysokiego prowadzenia hajnowian. Mocne zagrywki Woronieckiego, ataki Wójcika i bloki Babińczuka dały naszym kilkupunktowe prowadzenie. Kiedy set rozwijał się na korzyść Pronaru i wszystko zmierzało w bardzo dobrym kierunku, kontuzji nabawił się Adam Aleksandrowicz. Jego miejsce na parkiecie zajął mocno stremowany Maciej Alancewicz, który przez dłuższy czas nie mógł się odnaleźć i raczej nie zaliczy tego spotkania do udanych.

Goście doprowadzili do wyrównania 13:13 i od tego momentu zaczęli osiągać nieznaczną przewagę. W decydującej fazie seta podopieczni Grzegorza Wagnera koncertowo rozegrali kilka akcji i rozstrzygnęli pierwszą partię na swoją korzyść.

W drugiej odsłonie hajnowianie z olbrzymią determinacją starali się odwrócić losy spotkania. Zarówno w ataku jak i w polu zagrywki znakomicie spisywał się Kacperski. Do stanu 21:21 żadna z drużyn nie osiągała większej przewagi, jednak w końcówce to hajnowianie zadali decydujące ciosy i wygrali do 22.

Wątpliwy punkt, ale... dla naszych

W trzecim secie nie szło gospodarzom najlepiej. BBTS szybko osiągnął kilkupunktową przewagę, którą utrzymał do końca partii, wygrywając do 20. Przy stanie 19:17 piłka zagrywana przez jednego z hajnowskich zawodników zaczepiła o wiszącą tuż pod sufitem hali linkę i spadła na pole już cieszących się z kolejnego punktu gości. Całej sytuacji nie zauważyli chyba tylko sędziowie, którzy przyznali punkt naszym i tym samym doprowadzili trenera gości do takiej furii, że musiał wyładować swoją złość, demolując sygnalizator zmian. Niecodzienna sytuacja nie odwróciła jednak przebiegu wydarzeń na boisku i BBTS objął prowadzenie w meczu.

Popis w czwartej odsłonie

Czwarta partia to popis gry gospodarzy, którym wychodziło niemal każde zagranie. Oprócz świetnie grającego Kacperskiego, punkty masowo zaczął zdobywać Sebastian Wójcik. Goście natomiast nie dość, że nie potrafili znaleźć sposobu na rozpędzonych siatkarzy Pronaru, to jeszcze sami podarowali dwa punkty za błędy w ustawieniu.

Znakomita gra hajnowian i gapiostwo gości sprawiło, że set trwał niespełna 20 minut i został wygrany przez gospodarzy do 15.

O losach meczu musiał rozstrzygnąć tie-break. Do stanu 12:12 obie drużyny grały punkt za punkt. W decydującym momencie na dwupunktowe prowadzenie wyszli hajnowianie i przy drugim meczbolu zakończyli spotkanie, rozstrzygając je na swoją korzyść.

Miejmy nadzieję, że siatkarze Pronaru Parkiet Hajnówka w kolejnych spotkaniach zagrają z takim samym poświęceniem jak w sobotę i zdobędą kolejne niezbędne do utrzymania w I lidze punkty.

Pronar Parkiet Hajnówka: Gołębski, Wójcik, Aleksandrowicz, Saczko, Babińczuk, Woroniecki, Łyczko oraz Alancewicz, Kacperski, Niemiec, Zrajkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny