W czwartek zeznania złożył ostatni świadek, ale okazało się, że potrzebna jest m.in. uzupełniająca opinia biegłego z zakładu medycyny sądowej. Chodzi o wyjaśnienie, czy prawdopodobna może być wersja oskarżonego Adama K., który twierdzi, że pokrzywdzony sam dźgnął się nożem.
Do tragedii doszło w sylwestra 2010 roku w mieszkaniu przy ulicy Białostoczek w Białymstoku.
Między 25-letnim Adamem K. a jego współlokatorem Andrzejem T. wywiązała się awantura. Według śledczych, to oskarżony zaatakował starszego mężczyznę nożem. Po zbrodni z dziewczyną uciekli za granicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?