Przeprowadzenie prac remontowych, i to w pilnym trybie, nakazał Wodom Polski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Opolu. W umocnieniach brzegowych od strony wody pojawiły się wyrwy, spowodowane erozją wody.
- Prowadzony będzie remont i odbudowa bruków ubezpieczenia skarpowego zapory czołowej zbiornika na odcinku prawie 6 kilometrów oraz wykonanie narzutu kamiennego między ośrodkiem „Kotwica”, a ośrodkiem „Hala” w Otmuchowie – mówi Jarosław Garbacz, rzecznik Wód Polskich we Wrocławiu. - Dochodzą do tego roboty rozbiórkowe ubezpieczeń betonowych wraz z robotami towarzyszącymi na odcinku od ośrodka wypoczynkowego „Fala Brzeg” do ośrodka
W październiku ubiegłego roku Wody Polskie we Wrocławiu rozstrzygnęły przetarg na wykonanie zadania. Z dwóch wykonawców tańszą ofertę przedstawiło konsorcjum firm złożone z lidera – Przedsiębiorstwa Robót Wodnych i Ekologicznych EKO-WOD sp. z o.o. ze Świdnicy oraz partnera – Naviga-Stal sp. z o.o. z Kiełczowa za kwotę 17,7 mln zł.
Sędziwy, ale bezpieczny zbiornik wodny
Sztuczny zbiornik wodny Otmuchów budowano w latach 1928 – 1933, głównie jako przeciwpowodziowe zabezpieczenie miejscowości leżących niżej. Zapora czołowa ma 6,5 kilometra długości i mimo wieku jest bardzo solidna konstrukcją. Otmuchów, to najstarszy wielkopowierzchniowy zbiornik retencyjny w regionie administrowany przez Wody Polskie RZGW we Wrocławiu. Przy maksymalnym poziomie piętrzenia jezioro ma ok. 20 kilometrów kwadratowych powierzchni i gromadzi 130 milionów ton wody.
- Prace będą wiązały się z przejściowym obniżeniem stanu wody o około 4 metry z tak zwanego normalnego do minimalnego poziomu piętrzenia (206,70 m n.p.m) – informuje Jarosław Garbacz z Wód Polskich. - Po wykonaniu prac, rozpocznie się ponowne sukcesywne napełnianie zbiornika wodą.
Linia brzegowa wody cofnie się w niektórych miejscach kilkadziesiąt metrów w głąb i odsłoni część czaszy zbiornika. Już w 2021 roku turyści mogli obserwować podobne zjawisko, gdy w zbiorniku wykonywano prace geodezyjne i kontrolowano stan techniczny skarp. Prace mają trwać do końca roku 2025, ale ich tempo będzie zależeć od warunków atmosferycznych i sytuacji hydrologicznej w dorzeczu Nysy i Odry.
- Obecnie nie ma żadnych obaw o ogólny stan budowli hydrotechnicznej z 1933 roku, która spełnia wymogi bezpieczeństwa oraz pełni swoją najważniejszą funkcję ochrony przeciwpowodziowej dla kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców tego regionu Opolszczyzny– zapewnia Jarosław Garbacz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?