Badania dowodzą, że 60 proc. nowych rodzajów prac, wykonywanych w XXI wieku, będzie wymagało umiejętności, które są obecnie posiadane jedynie przez 20 proc. potencjalnych pracowników. Warto więc śledzić raporty o zawodach przyszłości – i w tych kierunkach uczyć się albo dokształcać.
Taki raport opublikowała właśnie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Autorzy raportu przekonują, że zawody przyszłości na początku z reguły mają charakter niszowy i nie odgrywają istotnej roli w całościowym zatrudnieniu. Jednak z czasem stanowią forpocztę przyszłej gospodarki.
Okazuje się, że za kilkanaście lat ze znalezieniem pracy nie powinni mieć problemów ludzie, którzy będą mieli umiejętności potrzebne do wykonywania zawodów praktycznie dziś niespotykanych:
audytor wiarygodności informacji,
broker praw własności intelektualnej,
odkażacz środowiska.
Zatrudnienie też znajdzie chirurg plastyczny, dietetyk, ale też e-bankowcy, szkoleniowcy i trenerzy – także osobiści, czyli couche, oraz negocjatorzy. Doradcy pracy i doradcy zawodowi to również tzw. kategorie przyszłościowe. Przyszłościowy charakter mają też zawody związane z opieką nad ludźmi i ochroną zdrowia, jednak nie chodzi tu o tradycyjne zawody typu lekarz czy pielęgniarka, ale o „domową pomoc zdrowia”, menedżera szpitala oraz rehabilitantów.
Bo według autorów raportu gospodarka zmieni się tak bardzo, że rynek pracy potrzebować będzie już nie „ludzi od wszystkiego”, ale specjalistów z konkretnych, bardzo ścisłych dziedzin: informatyki i usług internetowych, biotechnologii, medycyny, finansów, edukacji, bezpieczeństwa, ale też rozrywki, rekreacji, turystyki i przemysłu żywieniowego.
Dlaczego akurat te branże? Bo rozwijają się najszybciej, więc generują najwięcej nowych zawodów, a tym samym miejsc pracy.
Opinia
dr Anatoliusz Kopczuk, Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania:
Żeby kształcić w zawodach przyszłości, to po pierwsze muszą być odpowiednio **przygotowane uczelnie, a po drugie – chętni do studiowania tych kierunków. Potrzebna jest finansowa pomoc rządowa dla uczelni i dobra informacja, żeby młodzi ludzie wiedzieli, że warto kształcić się w tych zawodach. Musi być to zgranie możliwości i zapotrzebowania. Na szczęście informacje o zawodach przyszłości to tylko prognozy. Na wszystko jest więc jeszcze czas. Te dzisiejsze przewidywania to uśredniony obraz, że zapotrzebowanie na pracowników w różnych regionach za ileś lat będzie miało inną strukturę niż ta dzisiejsza. Inaczej to będzie wyglądało w miejscach, które leżą na uboczu, inaczej w wielkich aglomeracjach. **
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?