Dla prowadzących jednoosobowe biznesy oznaczałoby to dramatyczny wzrost kosztów i w konsekwencji spadek liczby mikrofirm i wzrost bezrobocia.
Obecnie przedsiębiorcy płacą zryczałtowane składki ubezpieczeń społecznych. Ich wysokość zależy od stażu działalności gospodarcze: osoby, których firmy działają krócej niż 24 miesiące, płacą łącznie 1034,08 zł (plus składka na Fundusz Pracy), zaś ci, którzy mają firmę krócej, płacą 446,2 zł (plus ewentualnie składka na FP). Taka wysokość składek wynika stąd, że procentowe stawki odnoszą się do zapisanych w ustawach podstaw. W przypadku osób z dłuższym stażem, owa podstawa wynosi 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach, zaś w przypadku przedsiębiorców debiutujących – 30 proc.minimalnego wynagrodzenia.
Ci, którzy chcą, mogą naliczać składki od wyższej podstawy, ale z tej możliwości korzysta bardzo niewielki odsetek przedsiębiorców.
Tymczasem niedawno Marcin Zieleniecki, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że rząd chce zmienić te zasady. W rezultacie przedsiębiorcy odczuliby bardzo wyraźne podwyżki składek. Przykładowo, przedsiębiorca o przychodach w wysokości 3 tys. zł miesięcznie zapłaciłby o 198 zł miesięcznej składki więcej. Wzrost wyniósłby więc 26 proc.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?