Zasady są proste. Osoby, które chcą i mogą oddać ubrania, przynoszą je do szafy i zostawiają. Osoby, które takiej odzieży potrzebują, przychodzą i się częstują. W tej akcji istotna jest spontaniczność.
Chodzi o to, by ludzie bez skrępowania wzięli sobie to, czego im brakuje. Niejednokrotnie ubodzy krępują się poprosić o pomoc, a korzystając z szafy o dowolnej porze dnia i nocy, tego wstydu pomagamy im oszczędzić. Przygarniając pozostawione rzeczy nie muszą się tłumaczyć dlaczego je zabierają i dla kogo. Oczywiście z dóbr na wieszakach może skorzystać każdy, nie tylko osoby potrzebujące.
Do szafy mieszczącej się przy ul. Włókienniczej (wyjazd z parkingu basenu) można przynosić wyłącznie zimową odzież wierzchnią, np. polary, kurtki i płaszcze. Na ustawienie budki w tym miejscu zezwoliło miasto. Organizatorzy zapowiadają, że szafa będzie służyć mieszkańcom do wiosny.
Białostocka akcja jest częścią ogólnopolskiej kampanii prowadzonej pod hasłem: „Wymiana Ciepła”. Dzięki niej mieszkańcy i ludzie dobrej woli mają szansę pokazać, że Białystok też jest pełen ciepła i potrafi się dzielić.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?