Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioletta Oświecińska to "Kobieca Twarz Polski 2020". Wychowała siódemkę dzieci. Dziś przekonuje, że duża rodzina to siła (zdjęcia)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Wioletta w październiku zdobyła tytuł "Kobieca Twarz Polski 2020"
Wioletta w październiku zdobyła tytuł "Kobieca Twarz Polski 2020" Archiwum prywatne
Kto by pomyślał, że ta uśmiechnięta, zadbana i energiczna kobieta wychowała siódemkę urwisów! Wioletta Oświecińska z Pogorzałek została niedawno najsłynniejszą w kraju Matką Polką. Wygrała ogólnopolski plebiscyt Kobieca Twarz Roku 2020. Razem z pozostałymi zwyciężczyniami gościła (11-12 lipca) w Hotelu Traugutta3 w Białymstoku.

Najsłynniejsza Matka Polka mieszka na Podlasiu

Wioletta Oświecińska z Pogorzałek (w gm. Dobrzyniewo Duże) emanuje pozytywną energią i ciepłem. Wychowała siódemkę wspaniałych dzieci. To właśnie jej pociechy zgłosiły mamę do naszego plebiscytu, który wygrała najpierw na etapie regionalnym, a potem – ogólnopolskim. W październiku zdobyła tytuł Kobieca Twarz Polski 2020 w kategorii „Matka“.

– Nie planowałam posiadania tak dużej rodziny, ale każda moja ciąża była wielką radością i wspaniałym darem – wspomina pani Wioletta. – Dziś moje najmłodsze dziecko ma 16 lat, a najstarsze – 24. Jak idę z nimi ulicą, czuję dumę i jestem chyba najszczęśliwszą matką na świecie.

Mieszkanka Pogorzałek nie ukrywa, że wychowanie takiej gromadki pociech było ogromnym wyzwaniem. Przez kilka lat wymagało to przygotowywania codziennej strategii działania, a dom bywał polem bitwy. Do tego dochodziła dręcząca świadomość, że nie wszyscy myślą o rodzinach wielodzietnych w sposób pozytywny.

– Kiedy byłam w szóstej ciąży, to myślałam, że ludzie mnie zjedzą... Wtedy bowiem jeszcze nie było takiej życzliwości w odniesieniu do dużych rodzin – opowiada pani Wioletta. – Bardzo się bałam złej opinii, zdań wypowiadanych za plecami przez tzw. „życzliwych”. Mieszkałam w małej miejscowości i czułam jakiś rodzaj presji, by każdego dnia udowadniać, że rodzina wielodzietna to nic złego.

Przez długie lata walczyła ze stereotypem, że w rodzinie wielodzietnej musi być bieda, przemoc, a dzieci i matka są zaniedbane. To, paradoksalnie, dawało jej siłę do działania.

Zobacz też: Białostocki "Manhattan" przy Jurowieckiej. Sprawdź, jakie sklepy i restauracje otworzyły się w apartamentowcach (ZDJĘCIA)

– Nie zgadzałam się z takimi opiniami i starałam się robić wszystko, by udowodnić, że jest inaczej. Wiele osób pytało: „a skąd pani nabrała tyle tych dzieci?”. Widziałam w ich oczach zdziwienie. Jedna pani nawet zapytała, czy może nam zrobić zdjęcie. Czułam się trochę jak ufoludek – wspomina Oświecińska.

Do pracy wróciła, gdy najmłodsze dziecko miało rok. Duża odpowiedzialność spadła wtedy na jej męża, który pomagał w wychowaniu dzieci i codziennych obowiązkach. Najstarsze pociechy też angażowały się w „rodzinne“ zadania.

– Dla męża to było nawet większe wyzwanie niż dla mnie, bo on jest jedynakiem i nigdy nie miał takiego harmidru w rodzinnym domu – śmieje się kobieta. – Ale mieliśmy tę siłę dzięki naszym dzieciakom. Człowiek potrafił wstawać o trzeciej nad ranem, ugotować zupę, obudzić dzieci do szkoły, uczesać je, wyprasować ubrania, po czym pójść na szóstą do pracy. Staraliśmy się wypuszczać z domu dzieci w nienagannym stanie, by nikt nie zarzucił nam zaniedbań. Byliśmy wtedy jedyną rodziną z tyloma dziećmi w gminie i czuliśmy się stale na świeczniku – wspomina pani Wioletta.

Zobacz też:

Forum Kobiecości w Pomigaczach. Niezwykła impreza dla wyjątkowych pań

Forum Kobiecości 2020. Zwyciężczynie akcji "Kobiece Twarze W...

Dzieci wypełniały niemal cały świat naszej laureatki. Ale przy tym nie zapomniała też zadbać i o siebie. – To jest istotne z dwóch powodów. Nie chciałam, by dzieci się wstydziły, że są z dużej rodziny i mają zaniedbaną mamę. Poza tym sama tego potrzebowałam. Zdarzało się, że wracałam do domu i informowałam rodzinę, że idę do fryzjera. I choćby się waliło, paliło, to planów nie zmieniałam. Całe serce oddałam dla rodziny, ale czasami też potrzebowałam chwili dla siebie, by złapać oddech – wyjaśnia Oświecińska.

Za swój największy sukces uznaje wychowanie dzieci na dobrych ludzi. Taki też miała życiowy cel.

– Wpoiłam moim dzieciom wiele zasad. Każde z nich wie, ile znaczy uczciwość i bycie dobrym dla innych – mówi. – Dziś wiem, że pewnych granic moje pociechy nie przekroczą, nawet jak zdarza im się psocić. Cieszę się też, że mają oparcie w sobie nawzajem. To bardzo istotne. Jedynak bowiem zostaje sam z wieloma problemami i może mu brakować opacia w siostrze czy bracie. W dużej rodzinie zaś jest siła i to wielkie szczęście, że ją mam – uśmiecha się laureatka.

Cztery wyjątkowe kobiety

Dagmara Wendler z Łodzi łamie stereotypy i ma nietypową pracę. Jeździ na budowy, jest specjalistką od tynków. Jako szefowa potrafi tupnąć nogą i szybko zjednać sobie ekipę budowlańców. Wioletta Oświecińska wychowała siódemkę dzieci. To mistrzyni organizacji życia, doświadczona, spełniona kobieta. Wiele lat walczyła z problemem stygmatyzacji rodzin wielodzietnych w społeczeństwie. Bogusława Polak z Czarnego Dunajca to góralka zakochana w motocyklach, Anna Ryng z Radomska pomogła setkom osób, które doświadczyły przemocy i mimo emerytury wciąż kontynuuje swoja misję.

Córka, matka, kobieta dojrzała, seniorka. Zaprosiliśmy cztery niezwykłe panie do Hotelu Traugutta3 w Białymstoku, by razem świętowały zwycięstwo w naszym plebiscycie. To nie było zwykłe spotkanie. To była przygoda życia! Zafundowaliśmy laureatkom m. in. profesjonalną sesję zdjęciową w przestrzeniach jednego z najpiękniejszych hoteli w Białymstoku i SPA. Szef kuchni zachwycił popisowymi daniami, a miłośnik starej motoryzacji przewiózł panie ulicami Białegostoku zabytkowym, amerykańskim kabrioletem.

Więcej o finale plebiscytu i jego laureatkach przeczytasz w najbliższym wydaniu m. in. Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej. W ramach zapowiedzi przypominamy artykuł o najsłynniejszej Matce Polce, który pierwszy raz ukazał się na łamach naszej prasy w 2020 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny