W Trywieży od dziesięciu lat mają wodociąg, ale wysychają pola, podobnie jak pola wszystkich rolników powiatu hajnowskiego.
- To wręcz niemożliwe, aby tak długo nie padało - martwi się Konstanty Sołowianiuk, sołtys Trywieży. - Chmury nawet dzisiaj rano się kłębiły. Tylko troszeczkę pokropiło, a zdawało się, że to chmury deszczowe.
Trywieża liczy 120 mieszkańców. Ludzie na wsi bardzo narzekają na suche lato. Nawet drugiego pokosu trawy nikt nie zebrał. W ubiegłym roku drugi pokos był nawet lepszy od pierwszego. Teraz nie wiadomo czym karmić krowy.
Jeszcze w czerwcu wydawało się, że wszystko będzie w porządku, a potem jakby ucięło i deszczu nie ma. Chmury czasami nachodzą, ale z nich nie pada. - Może dlatego, że nie ma zbiornika wody? - zastanawia się Konstanty Sołowianiuk. - U nas nie przerywa się metody, zaczętej jeszcze w latach 60. Drenowanie, drenowanie i meliorowanie. Na szczęście wkrótce będziemy mieli zbiornik retencyjny, już był przetarg na jego wykonanie.
- W Trywieży mamy jeszcze stare stawy, ale pozarastały - opowiada Konstanty Sołowianiuk. - Gdyby je wszystkie oczyścić, wówczas i deszczyk by padał, bo więcej byłoby pary. Niestety nie ma na to pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?