2 z 5
Poprzednie
Następne
W sierpniu posucha na deptaku. Jedyną atrakcją kurtyny wodne
Kurtyny wodne w Białymstoku
Sierpień to miesiąc martwy, jeśli chodzi o duże imprezy kulturalne w Białymstoku. W lipcu, praktycznie dzień po dniu mieliśmy w centrum dwa ogromne festiwale - Białystok Pozytywne Wibracje Festival oraz Podlaską Oktawę Kultur. Na czas tego drugiego wydarzenia Rynek Kościuszki zapełnił się ludźmi w różnym wieku. To rozbudziło ich apetyty na kolejne wydarzenia.
- W sierpniu w centrum mogłoby być więcej imprez - mówi Marcin Sosnowski. - Jako białostoczanin chciałbym, aby działo się tutaj jak najwięcej. Myślę, że różnego rodzaju imprezy czy koncerty w centrum są potrzebne, szczególnie w okresie wakacyjnym. Pokazują, że jesteśmy miastem, w którym ciągle coś się dzieje. Takie wydarzenia budują nasz wizerunek na kulturalnej mapie Polski.