W rankingu "Kuriera Porannego" liczę na najlepszych z najlepszych

Kurier Poranny: Czy ze swojej kariery szkolnej zapamiętał Pan szczególnie jakichś nauczycieli i dlaczego?

Maciej Żywno, wojewoda podlaski: Oczywiście, jak każdy z nas mam i te dobre wspomnienia i te, do których wracać nie lubię. Wspominam dobrze wielu nauczycieli i pedagogów, ale pamiętam również tych, którzy dalecy byli od ideału dydaktycznego Jana Amosa Komeńskiego. Jako przedstawiciel oświeceniowej myśli pedagogicznej bardzo przyczynił się on do właściwej organizacji szkół, stosowanej również we współczesnym systemie edukacji.

Szczególnie po ukończeniu Wydziału Pedagogiki i Psychologii dotarło do mnie, że wielu nauczycieli, których spotkałem na swojej drodze wykonywało swoją pracę wyśmienicie.

Dobry nauczyciel to jaki?
- To co dla mnie najważniejsze w nauczycielu, to połączenie umiejętności kształcenia, konsekwentnego uczenia, ale i wychowawczego zaparcia opartego na faktycznym zainteresowaniu młodym człowiekiem, jego problemami. Taki zaangażowany nauczyciel to skarb, a jeżeli przy okazji ma świetny kontakt z uczniem i poczucie humoru, to sukces murowany.

A i satysfakcja z wykonywanego zawodu z pewnością ogromna.

Nasze wydawnictwo postanowiło wyróżnić i docenić najlepszych podlaskich pedagogów, pracujących z naszymi dziećmi i młodzieżą. Jak Pan ocenia tę inicjatywę??
- Inicjatywa "Kuriera Porannego" bez wątpienia jest ukłonem w stronę kadry nauczycielskiej, której należy się uznanie za pracę i kształtowanie młodego pokolenia.

Wyróżnianie tych najlepszych, najbardziej oddanych swej pracy, pełnych pasji i powołania to promocja najlepszych wzorców budujących autorytet pedagogów i nauczycieli wśród nas wszystkich.

A autorytetów wśród nauczycieli bardzo potrzebujemy, ponieważ obok rodziców to oni spędzają najwięcej czasu z naszymi pociechami i mają na nich ogromny wpływ. To oczywiste, że jako rodzicie chcemy, żeby naszymi dziećmi opiekowali się najlepsi z najlepszych. I właśnie na takich liczę w tym rankingu.

A ma Pan jakiś pedagogiczny autorytet, na którym Pana zdaniem warto się wzorować?
- Mam i to wiele. Chociaż może Państwa zaskoczę, bo chciałbym wskazać na postać generała Roberta Baden-Powella, twórcy scoutingu. To człowiek, który pokazał jak można uczyć, wychowywać i przy tym przeżyć świetną przygodę, dobrą zabawę, a także jak połączyć kształcenie umiejętności z rozwojem siły charakteru, przestrzeganiem wartości i zasad. Wzór nie do przecenienia.

Ta metoda wychowania młodzieży zachwyciła cały świat.