Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W polityce brylują mali ludzie. I robią małe interesy.

Tadeusz Jacewicz
Doświadczamy kryzysu elit rządzących. W Polsce i na świecie.
Doświadczamy kryzysu elit rządzących. W Polsce i na świecie. Fot. sxc.hu
Przechodzimy przez zły okres w polityce, nie tylko zresztą polskiej. Świat aż trzeszczy od gigantycznych zmian, a rządzą mierni politycy, robiący marną politykę.

W życiu publicznym, jak w produkcji wina, bywają roczniki doskonałe, przeciętne i złe. W winiarstwie zmiany idą szybko, po gorszym roku następuje świetny. Polityka natomiast zastygła w dolnych stanach skali talentów przywódczych. Tylko w USA są jeszcze (choć słabnące) nadzieje. W Europie - groza. Dwaj liderzy z obsesjami seksualnymi. Za jednym goni prokurator, za drugim wspomnienia byłej żony, ironicznie komentującej walory supermana na podwyższonych obcasach. Ci przynajmniej się czymś wyróżniają, bo reszta to urzędowa nuda i szarzyzna. Stosunkowo nieźle mają tylko Niemcy, którzy cenią dobre gospodarstwo domowe i rząd im je zapewnia.

U nas jak jest, wszyscy widzą. Na samej górze wre wojna emocji, w której mało rozsądku, wiele złości. Wyciąganie z tego wniosków, prowadzących do zmian konstytucji, jest jednak grubą przesadą. Gdyby Amerykanie tak manipulowali przy swojej, mieliby nie supermocarstwo, tylko chaos zwalczających się kraików. Konstytucja to nie para butów, które zmienia się, kiedy w jednym uwiera gwóźdź. Rozgrzewanie dyskusji w tej sprawie jest bez sensu. Mam nadzieję, że był to balon próbny, który pęknie bez śladu. Inaczej czeka nas wiele miesięcy chaotycznych przepychanek. Ważne dla Polski sprawy odłożymy na półkę. Nie stać nas na to.

Prywatnie najbardziej mnie irytuje, że debata konstytucyjna da naszym wybrańcom wiele miesięcy jazdy na gapę. Już widzę te wodotryski intelektu, porywy emocji i gromy gniewu stałych klientów licznych studiów telewizyjnych. Podtrzymamy koniunkturę dla Nikodemów Dyzmów, którzy mają fajne życie bez żadnej odpowiedzialności. Poużywają sobie w sprawie konstytucji.

Równolegle będzie pokazywany serial "Władza od kuchni". Specjalne komisje sejmowe straciły popularność, ale ktoś je jednak ogląda. Zobaczy Rycha, Zbycha, Franka i Zenka. Usłyszy jak soczyście rozmawiają językiem mętów i półinteligentów, jak czują się właścicielami państwa. Gdyby Zagłoba zmartwychwstał i włączył telewizor, westchnąłby "Tacy ludzie nami rządzą. Boże, Ty to widzisz i nie grzmisz?".

Szarzyzna kwitnie wszędzie. Wybrano właśnie prezydenta Unii Europejskiej i szefa unijnej dyplomacji. Belgijski premier całe życie był skrupulatnym urzędnikiem i takim zapewne pozostanie. Baronowa Ashton ma tyle wspólnego z arystokracją, ile ja z salsą, czyli niewiele. Aparatczyk brytyjskiej Partii Pracy, nigdy nie była nigdzie wybrana, aż, bingo, dostała drugą co do ważności posadę w Unii. Powiedziała, że jest to dla niej wielkie wyzwanie. Nie wątpię. U nas kiedyś partyjny nominat Stasio sprawdzał się w biznesie. W Brukseli będzie się sprawdzać partyjna baronesa.

Nawet na boisku polityka kiepsko wygląda. Francja przeczołgała się do finałów Mundialu, eliminując Irlandię. Bramkę o tym decydującą strzelono po podaniu piłki ręką. Sędzia tego nie widział, widzowie przy telewizorach i owszem. Przyznał się zresztą sam piłkarz, rozczulająco tłumacząc, że to przecież sędzia prowadzi mecz i decyduje. Czyli nie ma sprawy. Prezydent Francji przeprosił swojego irlandzkiego odpowiednika, ale jednocześnie pogratulował drużynie awansu. Taki jest dzisiaj sport i polityka. Nieważne jak, ważne, żeby do przodu. Ani Thatcher, ani de Gaulle tego by nie zrobili. Sarkozy musiał, a pewno i chciał. Gdyby potępił oszustwo, wykonałby piękny, pouczający gest, ale politycznie drogo by zań zapłacił. Więc nic nie zrobił.

Polityka jest dzisiaj wyłącznie kalkulacją. Nie ma w niej ani etyki, ani moralności, ani klasy. Nie ma też równowagi zasad, które dają poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Smutne, że brylują tam mali ludzie i robią małe interesiki. Naszym kosztem, z naszym przyzwoleniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny