Kupcy w ten sposób protestują przeciwko trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się wraz z ogólnoświatowym kryzysem ekonomicznym.
"Stoimy na progu bankructwa, byt naszych przedsiębiorstw, pracowników i rodzin jest zagrożony! Chcemy żeby Carrefour urealnił nasze czynsze" piszą na plakatach.
Kupcy twierdzą, że od ubiegłego roku nie mogą dojść do porozumienia z właścicielem galerii, firmą Carrefour. Chcieli wynegocjować obniżenie czynszów.
- Czujemy się jak niewolnicy, nie mamy na czynsz, a możemy tylko płakać i płacić - mówi Andrzej Półkośnik, jeden z najemców prowadzących butik w galerii.
Kupcy domagają się ponownego ustalenia wysokości czynszów i zapisania możliwości rezygnacji z najmu lokalu bez naliczania kar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?