MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy spojrzą na rolników łaskawszym okiem

Barbara Kociakowska Fot. A. Zgiet
Gospodarze, którzy korzystali z programu "Ułatwianie Startu Młodym Rolnikom" i nie zdążyli uzupełnić wykształcenia, mogą odetchnąć z ulgą. Jest szansa, że nie będą musieli zwracać dotacji. Każdy przypadek zostanie rozpatrzony indywidualnie.

Oczywiście, chodzi o rolników, którzy korzystali z poprzedniej edycji programu (w latach 2004-2006). Gospodarze mogli uzyskać dotacje, przysługiwało im po pięćdziesiąt tys. zł, które powinni przeznaczyć na rozwój gospodarstwa. Oczywiście, aby otrzymać tę kwotę, musieli spełnić szereg wymagań. Między innymi samodzielnie prowadzić gospodarstwo rolne nie dłużej niż rok, a także posiadać odpowiednie kwalifikacje rolnicze, czyli wykształcenie. Te jednak można było uzupełnić w ciągu pięciu lat.

Ale wcale nie było to takie proste. Okazało się, że np. rolnicy inaczej liczyli czas niż pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

 

 

Przypadek pana Leszka

 

Leszek Dobkowski z Rydzewa Szlacheckiego przejął gospodarstwo od rodziców w 2002 roku. Program z kolei ruszał w 2004 roku. By móc skorzystać z programu, musiał prowadzić gospodarstwo nie dłużej niż 1 rok. Ale panu Leszkowi udało się, ponieważ agencja zgodziła się, by odliczyć mu rok, kiedy to uczęszczał do technikum mechanicznego (uznano, że ucząc się dziennie nie mógł samodzielnie prowadzić gospodarstwa). W 2005 roku podpisał umowę. Musiał jeszcze uzupełnić wykształcenie rolnicze, więc rozpoczął studia w Wyższej Szkole Agrobiznesu w Łomży. Myślał, że agencja liczy czas od maja 2004 roku, kiedy to ukończył technikum.  

– Co roku agencja przysyłała mi ankietę, z pytaniem co zostało zrobione w gospodarstwie, jak wygląda sprawa wykształcenia rolniczego – opowiada Leszek Dobkowski. – Zawsze dołączałem zaświadczenie, że termin ukończenia studiów przypada na kwiecień 2008 roku.

Nie było żadnych sygnałów, że jest to za późno. W końcu otrzymał zawiadomienie, że nie spełnił kryteriów i musi zwrócić pieniądze. Łącznie z odsetkami było to prawie 73 tys. zł. Bo agencja uwzględniła datę przejęcia przez niego gospodarstwa, czyli 2002 rok.

– Ale mnie nikt tego nie powiedział – tłumaczy gospodarz.

 

Problem pana Mariusza

 

Problemy ma też Mariusz Jankowski ze Słucza. Gospodarstwo przejął w 2004 roku. A w 2005 roku podpisał umowę z agencją. Miał wykształcenie zawodowe, więc musiał skończyć technikum o kierunku rolniczym.

– Wówczas już trwał rok szkolny, więc nie mógł od razu zapisać się do szkoły – mówi Krystyna Jankowska, żona rolnika.

Ale jak tylko rozpoczął naukę, od razu wysłał agencji odpowiednie zaświadczenie. Nikt nie zgłaszał, że coś jest nie tak. Rolnicy myśleli, że ARiMR to zaakceptowała. Dopiero w minionym roku Mariusz Jankowski otrzymał informację, że będzie musiał zwrócić pieniądze, bo nie zdąży uzupełnić wykształcenia. Powinien to zrobić do listopada tego roku. Teoretycznie ma jeszcze czas.

– Słyszałam o tych zmianach – mówi Krystyna Jankowska. – Nie wiem jednak, czy nasza radość nie jest przedwczesna. Przecież wszystko będzie zależało od dobrej woli urzędników. I nie mogę być pewna jak zinterpretują nasz przypadek. 

 

„Amnestia” od ministra

Minister rolnictwa, Marek Sawicki zdecydował bowiem o możliwości wydłużenia okresu na uzupełnienie wykształcenia. Oczywiście nie dla wszystkich, ale dla tych, którzy spełnią określone warunki.

– Należy podkreślić, że każdy przypadek niewypełnienia kryterium wykształcenia w pięcioletnim terminie powinien być rozpatrywany przez ARiMR indywidualnie – podkreśla Marek Kassa, rzecznik prasowy ARiMR. – Należy ustalić, czy młody rolnik dołożył wszelkich starań i czy dokonał wyboru odpowiedniej szkoły.

Pracownicy ARiMR już badają  przypadki rolników, którzy zostali poinformowani o tym, że muszą zwracać dotacje.                              

 

Kto skorzysta  

Minister rolnictwa zdecydował, że należy wydłużyć okres na uzupełnienie wykształcenia w następujących przypadkach:

Po pierwsze, rolnik korzystający z programu w dniu podpisywania umowy musiał być w trakcie nauki lub rozpoczął naukę w najbliższym możliwym terminie po zawarciu umowy o dofinansowanie projektu (albo w możliwie najbliższym terminie po zakończeniu zasadniczej służby wojskowej, jeżeli został wezwany do jej odbycia po dniu podpisania umowy, ale przed pierwszym potencjalnie możliwym terminem rozpoczęcia nauki).

Po drugie, jeśli gospodarz kontynuował naukę bez przerw i opóźnień (czas trwania nauki nie może być dłuższy niż okres kształcenia w danym typie szkoły i zawodzie).

Po trzecie, jeśli dzień, w którym upływa pięcioletni termin na uzupełnieni wykształcenia, przypada w trakcie ostatniego roku lub semestru nauki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny