- Przyszedłem w weekend, by pokopać trochę piłkę. Stróż powiedział, że nie można - opowiada Mateusz Nikołajuk.
Jest piłkarzem młodej Jagiellonii. Mieszka też w pobliżu zespołu szkół przy ul. Sokólskiej 1. Od września jest tam otwarte nowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. Zbudowano je z budżetu obywatelskiego.
- Głosowaliśmy na ten projekt, a teraz okazuje się, że syn nie może korzystać z boiska. Jak mamy wierzyć w ideę budżetu obywatelskiego, skoro dochodzi do takich sytuacji? - oburza się Małgorzata Nikołajuk, mama Mateusza.
Odwiedziliśmy szkołę. Dyrekcja twierdziła, że w weekendy można korzystać z boiska. Ale pod warunkiem, że dzieci przyjdą w towarzystwie osoby dorosłej, która weźmie za nie odpowiedzialność. Mateusz Nikołajuk był tam z ojcem. Okazało się, że nie w porę. Boisko w weekendy otwarte było od godz. 11 do 14. Po naszej interwencji dyrekcja zmieniła regulamin. Teraz można przyjść w weekendy od 9 do 16, a w pozostałe dni tygodnia - po lekcjach, czyli od 15.30 do 17.
- Będziemy próbowali dostosowywać się do potrzeb mieszkańców - zarzeka się Barbara Stankiewicz, dyrektorka szkoły.
Już niedługo na ogrodzeniu boiska zostanie powieszona tabliczka z regulaminem. Każdy będzie wiedział, kiedy może wejść i na jakich zasadach. Do tej pory karteczka z regulaminem wisiała w gablocie u woźnego.
Sprawą szkoły przy ul. Sokólskiej 1 zainteresowaliśmy Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta miasta.
- Będę przekonywał dyrektorów wszystkich szkół, by boiska realizowane z budżetu obywatelskiego były jak najbardziej dostępne dla mieszkańców - obiecuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?