Pod koniec sierpnia pokrzywdzony przyszedł do znajomego wypić alkohol. W mieszkaniu przy ul. Ogrodowej były jeszcze trzy inne osoby, w tym oskarżony - Przemysław. M. Pokrzywdzony zasnął. Obudził się, gdy poczuł, że ktoś przeszukuje jego kieszenie. Zaczął tę osobę odpychać. Wtedy otrzymał kilka ciosów w twarz. Zaatakowany przestał stawiać opór. Wówczas napastnik zabrał mu 390 zł, telefon komórkowy, portfel, buty i złoty sygnet.
Rano pokrzywdzony poszedł do komisariatu. Gdy patrol przyjechał na ul. Ogrodową, podejrzany jeszcze smacznie spał. Przy nim, na podłodze leżał sygnet, a na stole części obudowy telefonu pokrzywdzonego.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Twierdzi, że pieniądze znalazł na ziemi, a obrażenia pokrzywdzonego powstały, bo upadł na kredens.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?