Dwaj chłopcy: 4,5-letni i 8-letni bawili się na placu zabaw przy ul. Barszczańskiej. Młodszy był pod opieką babci, która pilnowała go obserwując z okna swojego mieszkania. Kiedy zauważyła, że dziecka nie ma, wybiegła z domu i zaczęła go szukać. Niestety, bezskutecznie. Kobieta zawiadomiła policję. Skierowano tam patrole i przewodnika z psem tropiącym.
Policjanci ustalili, że chłopczyk z 8-letnim kolegą poszli na pobliskie łąki. Tam też ich znaleziono. Chłopców zbadał lekarz. Dodatkowo wyszło na jaw, że opiekująca się starszym chłopcem 54-letnia babcia była pijana.
Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie prawie trzy promile alkoholu. Szczęśliwie chłopcom nic się nie stało, zostali przekazani rodzicom.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?