Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UDSK przyjął pacjentów z ukraińskich szpitali. Dwóch chłopców chorych na białaczkę będzie kontynuowało u nas leczenie

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
archiwum
To pacjenci, którzy trafili do Białegostoku ze szpitala ze Lwowa. Są w trakcie chemii, będą u nas kontynuowali leczenie. Są z nimi ich mamy, którym mieszkanie i wyżywienie zapewnia Uniwersytet Medyczny w Białymstoku.

W sumie jest u nas trzech pacjentów z Ukrainy - mówi prof. Anna Wasilewska, dyrektor Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Jedno z dzieci to mieszkaniec ośrodka dla uchodźców w Wasilkowie. Do szpitala trafił z powodu zakażenia koronawirusem. Jak zapewnia prof. Wasilewska, mały pacjent ma się już dobrze i wkrótce powinien opuścić szpital.

Pozostałych dwóch pacjentów to chłopcy w wieku czterech i 17 lat. Obaj chorują na białaczkę. Do Białegostoku trafili w ramach ogólnopolskiej akcji opieki nad Ukraińcami, którą koordynuje Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi. Przyłączyły się do niej wszystkie kliniki onkologii dziecięcej i kilka fundacji.

Do Białegostoku trafili pacjenci ze szpitala we Lwowie z już rozpoznaną białaczką i rozpoczętym leczeniem. Są w Klinice Pediatrii Onkologii i Hematologii. - Obaj są w dobrym stanie. W piątek zaczynają chemię - opowiada prof. Maryna Maryna Krawczuk-Rybak, kierowniczka kliniki.

Obaj chłopcy przeszli w Białymstoku dodatkowe badania. Jeden z nich będzie wymagał przerwy w leczeniu, więc w poniedziałek prawdopodobnie zostanie wypisany, starszy zostanie w szpitalu na dłużej.

- Dzieci przyjechały razem z opiekunami, którzy mieszkają w akademikach UMB. A my zapewniliśmy im bezpłatne posiłki - mówi prof. Wasilewska. Jak zapewnia - jeśli będzie taka potrzeba, szpital jest przygotowany na przyjęcie potrzebujących pomocy dzieci z Ukrainy: - Mamy duże obłożenie, bo jest wiele infekcji wirusowych. Ale na pewno nie będzie takiej sytuacji, byśmy odmówili hospitalizacji komuś, kto tego potrzebuje.

Jak mówi prof. Krawczuk-Rybak, kolejny pacjent z Ukrainy trafi do jej kliniki w następnym tygodniu. - Potrzeby są bardzo duże. Z tego, co wiemy, niedaleko granicy czeka około 60 dzieci z nowotworami. Jeszcze nie wiadomo, czy wszystkie trafią do Polski, czy część do innych krajów Europy.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny