Strażacy z OSP Klepacze w sobotę, 9 stycznia o godz. 11.39 zostali zadysponowani do pomocy w uwolnieniu zwłok kobiety przysypanych drewnem w Niewodnicy Kościelnej przy ul. Dąbrowskiego. Na miejscu pracował zespół ratownictwa medycznego i policja.
Ciało kobiety leżało w szopie, w której przechowywane było drewno opałowe, przywalona została właśnie tym wysoko składowanym drewnem. Podobno leżała tak od kilku dni.
Na miejscu prowadzone były czynności śledcze z udziałem łapskiej policji, prokuratora i Komendy Policji w Białymstoku.
Pani D. była jedną ze starszych mieszkanek Niewodnicy, była właścicielką działek i terenów leśnych położonych w samym środku wsi.
Wyrazy współczucia rodzinie.
- czytamy w relacji na profilu „Stowarzyszenie Przyjaciół Niewodnicy” na Facebooku.
Przyczyny tego tragicznego zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura.
Knorydy. Tragiczny wypadek. Kierowca osobówki nie żyje
Uwaga piesi! Mandat za telefon na pasach