Tragedia w lidze albańskiej. Piłkarz zmarł podczas meczu
Do tragicznych scen doszło w albańskiej ekstraklasie. W spotkaniu pomiędzy Egnatią a Partizani zmarł napastnik gospodarzy Raphael Dwamena. Zawodnik zasłabł w 24. minucie. Natychmiastowo udzielono mu pomocy, na murawę wjechała karetka, został przewieziony do miejscowego szpitala, ale nie udało się go uratować.
O śmierci poinformowano niedługo później. 24-latek zasilił KF Egnatia w styczniu tego roku. Przeniósł się z ligi szwajcarskiej. Przed laty był gwiazdą szwajcarskiego FC Zürich. Łączony był z przenosinami na Wyspy.
Dwaemena, który przybył do Europy w 2014 roku i ma za sobą m.in. występy w Austrii Lustenau, FC Zurich, Realu Saragossa, dziewięciokrotnie zagrał w reprezentacji Ghany, a w tym sezonie z dziewięcioma trafieniami był liderem klasyfikacji strzelców ligi albańskiej, miał już kłopoty z sercem.
Niegdyś przeszedł zawał, a na boisko wrócił po wszczepieniu defibrylatora. Lokalne media przypomniały, że Ghańczyk wcześniej już dwukrotnie zasłabł na boisku - w Linzu i Saragossie. Pojawiły się też jednak informacje, że w 2018 roku zdecydował się na usunięcie defibrylatora, gdyż uważał, że urządzenie powoduje dyskomfort.
Albańska Federacja Piłkarska, która również potwierdziła zgon piłkarza, odwołała wszystkie mecze zaplanowane w kraju na ten weekend. (PAP/oprac. własne)
LIGI ZAGRANICZNE w GOL24
Więcej o LIGACH ZAGRANICZNYCH
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?