Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie ja, to ojciec!

Redakcja
Mikołaj Parfieniuk, były szef SLD w Białymstoku

Obciach Mikołaja Parfieniuka, zwanego Mikim, nie polega na tym, że urodził się na wiosce. Nic nam do tego, że należał do PZPR. Możemy machnąć ręką i na to, że w stanie wojennym został I sekretarzem PZPR w białostockich "Uchwytach". Wzruszeniem ramion zbywamy fakt, że podaje się za doktora ekonomii.
Nawet cieszymy się, że wydrukował 100 tysięcy ulotek z posłaniem Zbigniewa Puchalskiego, kandydata SLD - UP na prezydenta Białegostoku. W końcu ulotki okazały się tylko nieudolnym plagiatem z listu kandydatki na wójta Narwi. Za to dzięki Mikiemu Białystok został uratowany przed rządami żwawego, ale jednak staruszka.
Gęba nam się cieszyła, kiedy Miki został wreszcie szefem SLD w Białymstoku. Dobrze tak czerwonemu!!!
Nawet długi, których Parfieniuk narobił i nie chciał spłacać nas nie oburzają. Cóż to jest te sto czy dwieście tysięcy przy kasie Pęczaka czy Kulczyka? Jednak nie możemy pojąć, jak można było obciążać tymi długami schorowanych staruszków, ojca i matkę?! Wydawało się nam, że nawet w SLD szanują rodziców!
Miki, nie lubimy dorosłych ludzi o moralności Pawlika Morozowa. Dlatego jesteś nominowany!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny