Wicelider światowego rankingu ATP Carlos Alcaraz poza półfinałem
26-letni Alexander Zverev szósty raz wystąpi w wielkoszlemowym półfinale. Do finału dotarł tylko w US Open 2020. Wówczas przegrał z Austriakiem Dominikiem Thiemem.
Z byłym liderem rankingu ATP Carlosem Alcarazem mierzył się po raz ósmy i odniósł piąte zwycięstwo.
Niemiec doskonale serwował, w efekcie Hiszpan pierwszy raz przełamał go dopiero w dziewiątym gemie trzeciego seta. Alcaraz zdołał wygrać tę partię po tie breaku, ale na więcej Zverev mu nie pozwolił.
Set czwarty zaczął się od dwóch wzajemnych przełamań. Alcaraza serwis zawiódł ponownie w gemie dziewiątym i kilka minut później Zverev zakończył rywalizację wykorzystując pierwszą piłkę meczową. Spotkanie trwało trzy godziny i pięć minut.
Ulubiony wielkoszlemowy turniej mistrza olimpijskiego
Po meczu mistrz olimpijski opisał swoje emocje jakie towarzyszyły mu w trakcie trzeciej partii, gdy przy swoim serwisie nie zakończył meczu.
– Grałem przeciwko jednemu z najlepszych zawodników na świecie, przynajmniej w dwóch ostatnich sezonach. Ma zwycięstwa wielkoszlemowe. Kiedy prowadzisz 2:0 w setach i serwujesz na mecz to zaczynasz za dużo myśleć. Różne myśli krążą po głowie i to nie pomaga. Na szczęcie podniosłem się w czwartym secie i nie wypuściłem tego zwycięstwa, które wcześniej było bardzo blisko
Podczas rozmowy pomeczowej nie brakowało komplementów ze strony zwycięzcy. Półfinalista zachwalał Australian Open, który jak twierdzi jest jego ulubionym ze wszystkich imprez wielkoszlemowych.
– Mam tutaj wspaniałych kibiców. Uwielbiam grać tutaj. Oczywiście największy hałas z trybun w turnieju wielkoszlemowym jest w US Open, lecz moim ulubionym turniejem Wielkiego Szlema jest Australian Open. Mam wrażenie, że australijscy kibice naprawdę znają się na tenisie i szanują naszą pracę. Tutaj fani wiedzą kiedy być cicho, a kiedy można zachować się głośniej
– dodał były finalista US Open.
Dla Carlosa Alcaraza porażka oznacza brak ponownego bycia numerem jeden. Tym samym liderem pozostanie Serb Novak Djoković, który w pierwszym półfinale zmierzy się z Włochem Jannikiem Sinnerem.
20-letni Hiszpan zanotował swój najgorszy występ wielkoszlemowy od przeszło dwóch lat. Zazwyczaj dochodził do półfinału.
Kilka godzin wcześniej Daniił Miedwiediew wygrał z Hubertem Hurkaczem (nr 9.) 7:6 (7-4), 2:6, 6:3, 5:7, 6:4.
Bilans meczów Medwiediewa i Zvereva to 11-7 na korzyść Rosjanina.
Kolejne mecze turnieju singla mężczyzn zaplanowano na piątek.
(PAP)
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?