Spis treści
Co my się mamy z tym Wiedźminem. Jedna z najmocniejszych polskich marek raz po raz funduje nam emocjonalny rollercoaster. Fantastyczna saga książkowa zyskała dużą popularność w Europie środkowo-wschodniej i przyczyniła się do powstania gier. Znakomita gamingowa trylogia autorstwa studia CD Project okazała się przy tym przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, zyskując uznanie już na całym świecie. To natomiast sprawiło, że książki zostały jeszcze szerzej spopularyzowane.
Nie zapominajmy przy tym o polskiej ekranizacji Wiedźmina, której nie można było uznać za zbyt udaną, ale broniła się ona m.in. obsadą. W przeciwieństwie natomiast do kolejnej ekranowej adaptacji od Netflix.
Netflix miesza w Wiedźminie i będzie gorzej
Cóż, wieść o tym, że światowy gigant streamingu zamierza stworzyć serial Wiedźmin wywołała euforię. Ta jednak została nieco przyćmiona kolejnymi ogłoszeniami, które już w przypadku decyzji obsadowych pokazywały, że twórcy produkcji zamierzają ją stworzyć po swojemu. Tym sposobem dostaliśmy w popularnej produkcji Netflix problemy z chronologią, nieścisłości logiczne, zmiany fabularne i wizualne.
Te ostatnie natomiast dotyczyły i wciąż dotyczą m.in. wyglądu postaci, a konkretnie aktorów poszczególnych bohaterów odgrywających. O tym jednak więcej przeczytacie w naszym materiale – postacie z serialu Wiedźmin, które najbardziej odbiegają od książkowego kanonu. Kidy już jednak wydawałoby się, że już w tym względzie nic nas nie zaskoczy, pojawił się Regis.
Polski Regis i wampiry z innych krajów. Lepsze niż serial Wiedźmin?
Nie będziemy się ponownie zagłębiać w to, jak powinny wyglądać postacie z Wiedźmina według książek, jednak w tym wypadku należy napisać kilka słów. W 4. sezonie Wiedźmina pojawi się bowiem ulubieniec fanów sagi Sapkowskiego, czyli Regis. To bardzo istotna i wzbudzająca duże emocje postać, więc z niecierpliwością czekano na to, kto ją zagra.
Okazało się jednak, że wieści nie są dobre i Netflix nie wybrał żadnego z aktorów wskazywanych przez fanów do roli Regisa. Otrzymaliśmy natomiast wizualne jego przeciwieństwo. Trudno bowiem inaczej nazwać fakt, że bladego, chudego, szpakowatego wampira wprost ze słowiańskich opisów, z nieco długim i lekko garbatym nosem zagra… Laurence Fishburne.
Aktor nie odzwierciedla ani jednej z cech opisanych przez pisarza Wiedźmina Regisowi, co oczywiście wywołało wściekłość fanów. Ponownie poczuli się oni bowiem zlekceważeni przez twórców serialu, którzy chcieliby pasującej do całokształtu uniwersum postaci.
Tymczasem musimy niestety pogodzić się z faktem takiej, a nie innej decyzji obsadowej. Sztuczna inteligencja natomiast pokazała, jak powinien wyglądać Regis w zależności od pochodzenia z poszczególnych krajów, w tym z Polski. Efekt znajdziecie poniżej.
Trzeba przyznać, że twórcy z kanału Uprising AI z YouTube wykazali się nie lada kreatywnością. Każdy ze stworzonych z pomocą SI wampirów idealnie oddaje klimat poszczególnych państw. Pokazuje to przy okazji, jak faktycznie powinna wyglądać lubiana postać Regisa, aby pasować do słowiańskiego uniwersum. Która wersja bohatera podoba się wam najbardziej?
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?