Mieliśmy okazję spotkać się przed Galą Olimpijską. Udział w niej i odsłonięcie repliki medalu na „ścianie chwały” w siedzibie PKOl to miły akcent na zwieńczenie udanego sezonu?
Jak najbardziej. Tym razem, że to dla mnie pierwszy medal olimpijski i debiut na tej uroczystości. Bardzo fajne przeżycie, chyba każdy sportowiec chciałby być teraz na moim miejscu.
ZOBACZ TEŻ:
Jak bardzo po igrzyskach zmieniło się pana życie?
Wiele osób rozpoznaje mnie na ulicy, gratuluje sukcesu. To bardzo miłe uczucie. Zmieniły się też inne sprawy. Medal olimpijski otwiera sporo nowych możliwości.
Po ceremonii medalowej w Tokio sprawiał pan wrażenie, jakby czekał, aż ktoś go uszczypnie i powie, że to nie sen. Jak długo docierał do pana ten sukces?
Dość długo. (śmiech) Ale się nie spieszyłem. Spokojnie oswajałem się z tym, co się wydarzyło. Już to do mnie dotarło. Wiem, że nikt mi tego nie zabierze. Dziś medal smakuje jeszcze lepiej.
Po igrzyskach chciał pan przede wszystkim odpocząć. Udało się?
Trochę odpocząłem, ale też szybko wróciłem do treningów. Jestem takim zawodnikiem, że nie mogę całkowicie odstawić ćwiczeń na bok. Było dużo nowych obowiązków i wyjazdów, także w ramach mojej służby jako żołnierz Wojska Polskiego. Po igrzyskach, 16 sierpnia, wziąłem też ślub. Ten rok na pewno będę wspominał, oczywiście jak najbardziej pozytywnie, do końca życia.
Wybiegnę daleko w przyszłość, ale skoro Michalikowie mają dwa medale olimpijskie [siostra Tadeusza Monika w 2016 r. zdobyła brąz w Rio de Janeiro - red.], to będzie pan chciał, żeby kiedyś jego dzieci kontynuowały rodzinne tradycje zapaśnicze?
Na pewno postaram się wpoić swoim dzieciom to, co najlepsze. Ale nie będę próbował ich do niczego zmuszać. Każdy ma swoje ambicje i marzenia. Zobaczymy, co będą chciały robić.
ZOBACZ TEŻ:
Na początku października w Norwegii odbyły się mistrzostwa świata w zapasach. Może pan zdradzić, dlaczego nie wystartował?
Chciałem odpocząć. Zamiast mnie pojechał kolega z Sobieskiego Poznań, Gerard Kurniczak, który pomagał mi w przygotowaniach do Tokio. Miałem okazję odwdzięczyć mu się, pomagając przed startem na mistrzostwach świata. Ogólnie Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze. Koledzy startujący w stylu klasycznym, Arkadiusz Kułynycz i Gework Sahakian, wrócili z brązowymi medalami. W stylu wolnym złoto zdobył Magomedmurad Gadżijew, a brąz Katarzyna Krawczyk.
Przed panem jeszcze Wojskowe Mistrzostwa Świata.
Tak, odbędą się w listopadzie [21-24 - red.] w Teheranie. Właśnie do tego występu się teraz przygotowuję. W Iranie zakończę sezon. Wcześniej będę jeszcze startował w weekendy w niemieckiej Bundeslidze.
Myśli pan już o igrzyskach w Paryżu?
Na razie nie. Teraz skupiam się na starcie w Teheranie. W przyszłym roku będą mistrzostwa Europy. Paryż to dziś bardzo odległy temat. Igrzyska są oczywiście moim głównym celem, ale po drodze do niego będzie jeszcze wiele przystanków.
ZOBACZ TEŻ:
W Tokio walczył pan w kategorii do 97 kg, do której trafił, bo przegrał rywalizację o miejsce w kadrze w kat. 87 kg. Jest jeszcze opcja powrotu do niższej wagi?
Ostatnio przybrałem kilka kilogramów, więc byłoby teraz bardzo ciężko. (śmiech) A nie chciałbym się głodzić, bo to nic przyjemnego. Dlatego zostaję w kat. do 97 kg.
Często jest pan pytany o starty w MMA. Odpowiedź pozostaje ta sama?
Nie wyobrażam sobie tego. Bardzo lubię oglądać MMA jako kibic. Ale wejść do klatki i walczyć? To byłby dla mnie zbyt duży przeskok. Chyba nie byłbym w stanie przełamać blokady psychologicznej, która siedzi mi w głowie.
ZOBACZ TEŻ:
- Historie na miarę Oscara. Najlepsze filmy sportowe oparte na faktach
- Polska zawodniczka MMA znów zachwyciła kibiców [ZDJĘCIA]
- Najseksowniejsze lekkoatletki świata. Kibice je uwielbiają! [ZDJĘCIA]
- Najpiękniejsze siatkarki mistrzostw Europy 2021 [TOP 15]
- Drwal: Walki celebrytów są jak disco polo [WYWIAD]
- Chalidow: Porażki nauczyły mnie, jak się bić [WYWIAD]
Polska kadra znowu w dół
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?