MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Marciniak wraca do sędziowania Ekstraklasy. Będzie arbitrem w 19. kolejce

Jakub Maj
Sylwia Dabrowa
Szymon Marciniak, czyli 42-letni arbiter, który w grudniu sędziował finał mistrzostw świata, wróci niedługo na polskie boiska. Marciniak ma być rozjemcą jednego ze spotkań 19. kolejki Ekstraklasy. Inny mecz posędziuje Tomasz Kwiatkowski, który także był w Katarze.

Udany mundial i wiele ofert

Szymon Marciniak został nieoczywistym wygranym mundialu w Katarze. Polak spisywał się tak dobrze, że Pierluigi Collina postanowił uhonorować Polaka i podjął decyzję, że to właśnie on poprowadzi wielki finał. 42-latek i jego ekipa spisali się świetnie - w pełni kontrolowali spotkanie i nie popełnili żadnych błędów.

Marciniak nie zrobił sobie długich wakacji. 2 stycznia był rozjemcą hitu ligi Egiptu między Al-Ahly SC a Pyramids FC (3:0). Później sędziował mecz w Arabii Saudyjskiej, w którym Al Shabab Grzegorza Krychowiaka podejmowało Al-Ittihad FC (1:1). 18 stycznia był arbitrem w 1/8 Pucharu Cypru, w którym spotkał się APOEL z Arisem Limassol.

Marciniak wraca do sędziowania w Polsce

42-latek będzie rozjemcą jednego ze spotkań 19. kolejki Ekstraklasy. Na liniach pomagać mu będą Paweł Sokolnicki oraz Tomasz Listkiewicz. Tomasz Kwiatkowski, który także poleciał na mundial do Kataru będzie sędzią głównym innego spotkania w nadchodzącej kolejki.

Terminarz 19. kolejki Ekstraklasy:

Piątek, 3 lutego

  • 18:00, Wisła Płock - Warta Poznań
  • 20:30, Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok

Sobota, 4 lutego

  • 15:00, Raków Częstochowa - Piast Gliwice
  • 17:30, Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk
  • 20:00, Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

Niedziela, 5 lutego

  • 12:30, Radomiak - Stal Mielec
  • 15:00, Lech Poznań - Miedź Legnica
  • 17:30, Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław

Poniedziałek, 6 lutego

  • 19:00, Korona Kielce - Cracovia

- Zdaję sobie sprawę, że każdy, nawet najdrobniejszy błąd będzie szeroko komentowany. Nie ma sędziów, którzy ich nie popełniają. Będzie większa presja i "szyderka". Musimy być przygotowani, że ktoś może powiedzieć, że sędziowali finał mistrzostw świata, a teraz nie widzieli autu. To dla nas motywacja, bo nie będziemy chcieli dać okazji do krytyki. Przy okazji postaramy udowodnić sobie, że jesteśmy w dobrej formie. Wejście na szczyt to jedno, utrzymanie się na nim jest zupełnie inną sprawą. Mentalnie najgorsze byłoby teraz pomyślenie, że dobrze posędziowaliśmy finał mistrzostw świata i wszystko potrafimy. W sędziowaniu jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Jeżeli przestajesz dawać z siebie sto procent zaangażowania, to piłkarze błyskawicznie coś takiego wyczują

- powiedział Tomasz Listkiewicz w rozmowie z TVP Sport.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny