Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukali spokojnego lokum. Gmina wynajęła im mieszkanie przy Dojnowskiej.

Aneta Boruch
Tu mamy spokój i pewność jutra. Odetchnęliśmy - mówią Bogumiła i Mariusz Kisielowie, jedna z pierwszych rodzin, którym ZMK wynajął prywatne mieszkanie
Tu mamy spokój i pewność jutra. Odetchnęliśmy - mówią Bogumiła i Mariusz Kisielowie, jedna z pierwszych rodzin, którym ZMK wynajął prywatne mieszkanie Fot. Wojciech Oksztol
Tutaj odetchnęliśmy, dziewczynki mogą już same wychodzić z bloku - mówi Bogumiła Kisiel. Mieszka z rodziną w mieszkaniu, które Zarząd Mienia Komunalnego wynajął od osoby prywatnej. Takich lokali jest coraz więcej.3

Rodzina Kisielów kiedyś mieszkała w starej kamienicy przy ulicy Wrocławskiej. Ale ten dom został przeznaczony do wyburzenia. Trafili do socjalnych bloków przy ulicy św. Proroka Eliasza. Dostali tu jednopokojowe mieszkanko. Ale nie to było najgorsze.

- Początek był taki: wnosimy nasze meble, a tu na klatce... grilla robią - opowiada Mariusz Kisiel. - Tam nasze dziewczynki nie wychodziły same na podwórko, bo strach było wypuścić. Lepiej nie wspominać jak tam było. O pierwszej w nocy ktoś podpity potrafił kopać do drzwi.

Ubiegali się o przydział mieszkania komunalnego przez dłuższy czas. Ale gmina nie miała go skąd wziąć. Wreszcie w grudniu uśmiechnęło się do Kisielów szczęście. Dostali wiadomość z ZMK, że mogą wprowadzić się do mieszkania, które udało się wynająć od osoby prywatnej. Skwapliwie skorzystali z tej możliwości, pomimo, że nowy czynsz jest sporo wyższy.

- Od razu powiedziałam do męża: nie ma się co zastanawiać - mówi pani Bogumiła. Teraz mieszkają przy Dojnowskiej, ale w bloku z prywatnymi mieszkaniami. Standard jest tu wyższy, jest spokojnie, a co najważniejsze dziewczynki wreszcie mają swój pokój.

Umowę dostali na stałe, nie tak jak na Eliasza, gdzie co rok lub dwa trzeba ją było podpisywać na nowo. Dla rodziny oznaczało to ciągłą niepewność.

- To dla nas duża pomoc, bo inaczej nie mielibyśmy szans dostać się na normalną listę oczekujących na mieszkanie komunalne - przyznaje pan Mariusz.

Podobnych mieszkań prywatni właściciele zgłosili do Zarządu Mienia Komunalnego 10. Umowy z ich właścicielami już zostały podpisane. Zamieszkało w nich już pięć rodzin.

- W najbliższym czasie będą wprowadzać się kolejne - mówi Agnieszka Lausz-Szykalska z Zarządu Mienia Komunalnego. - I nadal poszukujemy takich mieszkań. Płacimy tak, że i gminie i wynajmującemu się to opłaca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny