We czwartek dyrektor szpitala spotyka się z urzędnikami z NFZ na negocjacjach. Fundusz nie ma pieniędzy, by zaproponować więcej. Dyrektorzy szpitala miejskiego i psychiatrycznego w Choroszczy też nie są zadowoleni z propozycji. Zaproponowano im o 8 procent mniej, niż w tym roku. Nie podpisali umów.
- Nawet 10 procent mniej to dla nas gwóźdź do trumny. A 13 procent to już szkoda mówić - powiedział Sławomir Kosidło. - Ja już nie muszę restrukturyzacji robić. Dyrektor funduszu zrobi to za mnie i szpital zniknie.
Szpital wojewódzki ma ponad 70 mln długu. Nęka go już 152 wierzycieli. Na leczenie pacjentów w przyszłym roku ma dostać niemal tyle, ile ma zadłużenia.
- Teraz mam problem z utrzymania szpitala. Nie jestem cudotwórcą. Proponowanych przez NFZ pieniędzy wystarczy nam na leczenie do 30 sierpnia przyszłego roku. A potem nie będę już miał ani złotówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?