[galeria_glowna]
Pomnik stanie przy bramie wjazdowej do jednostki wojskowej przy ulicy Kawaleryjskiej.
Jesteśmy wzruszeni, to dla nas niesamowita radość - wzruszona mówiła Eugenia Kula z Koła Żołnierzy 10 Pułku Ułanów Litewskich, jedna z inicjatorów budowy pomnika. - Wreszcie ziściły się nasze pragnienia.
W piątek uroczyście wmurowano akt erekcyjny pod budowę pomnika 10. Pułku Ułanów Litewskich. Stanie on przy bramie wjazdowej do jednostki wojskowej przy ulicy Kawaleryjskiej. To właśnie przez nią Dziesiątacy wyjeżdżali na swój ostatni bój 25 sierpnia 1939 roku.
Tuż obok już od dawna stoi poświęcona im pamiątkowa tablica.
- Pomnik to będzie symbol na przyszłość - mówi Leszek Bożydar Zych. - Od dwudziestu paru lat przychodzę na to święto ułanów i zawsze była mowa o jego zbudowaniu.
Podczas piątkowych uroczystości nie zabrakło okazji do wzruszeń i wspomnień. Zwłaszcza wśród tych, którzy mieli okazję zetknąć się ze służbą w tej formacji.
- Bycie ułanem przed wojną to był zaszczyt, ułani zawsze byli na pierwszym miejscu - mówił Bernard Wasilewski, rotmistrz 10. Pułku Ułanów. - To był kwiat całego Białegostoku. Gdy tylko były jakieś zawody czy święto to całe miasto przychodziło ich podziwiać.
W piątek też ułanów nie zabrakło. Poubierani w historyczne mundury towarzyszyli całej uroczystości, a na końcu przejechali w honorowej defiladzie.
Teraz przed inicjatorami żmudne zbieranie pieniędzy na postawienie pomnika. Jego projekt gotowy jest od dawna. Wykonanie i ustawienie odlanego z brązu jeźdźca z podniesioną głową, trzymającego wysoko lancę ma kosztować 500 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
