Święto Niepodległości w Bielsku

Zabory, 123 lata niewoli, kolejne zrywy narodowowyzwoleńcze, nieustanna wiara w odzyskanie niepodległości, w końcu upragniona wolność, niepodległość. Wobec takiego wydarzenia nie sposób przejść obojętnie. W Bielsku Podlaskim minął tydzień, podczas którego różne instytucje na swój sposób świętowały 90. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Wiedźmy jako zaborcy

Jako pierwsi rozpoczęli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 im. Szarych Szeregów. "Tej, co nie zginęła" - spektakl pod takim tytułem przygotowali uczniowie klas IV-VI pod okiem szkolnych polonistek. Podniosły, uroczysty nastrój, powaga oraz odpowiedni dobór poezji i prozy patriotycznej oraz pieśni artystów scen polskich to bez wątpienia atuty zaprezentowanego przedstawienia. Ciekawym elementem widowiska okazał się występ wiedźm, symbolizujących trzech zaborców Rzeczpospolitej.

Sztuczne ognie od burmistrza

Główne uroczystości związane z odzyskaniem niepodległości odbyły się tradycyjnie przy Pomniku Niepodległości w Bielsku Podlaskim. U podstawy pomnika złożono symboliczne wieńce i wiązanki kwiatów. Uroczystości przy pomniku poprzedziły uroczystości zorganizowane przez Powiatowy Zespół ds. Obchodów Świąt Państwowych i Rocznic Patriotycznych.

Do obchodów włączył się również urząd miasta. Wieczorem w amfiteatrze wystąpił zespól Fokus. Po disco-polowych rytmach nad Bielskiem zabłysnęły fajerwerki.

Sami Bielska nie zajęli

Klamrą wieńcząca obchody Święta Niepodległości był koncert pt. "Wcześniej niż Niepodległa" zorganizowany w szkole muzycznej Oprócz patriotycznych pieśni można było zapoznać się z uwarunkowaniami historycznymi, w jakich rodziła się polska niepodległość na terenie powiatu bielskiego.

- W nocy z 18 na 19 listopada po utworzeniu linii demarkacyjnej tereny na zachód od Siemiatycz i Bielska znalazły się w strefie buforowej. Brak oficjalnej władzy w buforze zaczęły wykorzystywać oddziały niemieckie traktując te tereny jako źródło zaopatrzenia w prowiant i konie. Wtedy to młodzi peowiacy z Brańska i okolic postanowili samodzielnie zająć Bielsk. Niestety, na trasie do Bielska ujęli ich Niemcy, którzy po dotkliwych pobiciu byli internowani w Bielsku i Białowieży - podkreślono na spotkaniu.