Świąteczne morsowanie w Wasilkowie z Podlaskim Klubem Morsów już nie takie straszne. Woda miała ponad 10 stopni

Ponad 20 osób znalazło czas, by oderwać się od świątecznego stołu i spotkać się w południe w Wasilkowie nad rzeką Supraśl - na plaży u zbiegu ulic Dwornej i Kryńskiej.

Jako, że mieliśmy Poniedziałek Wielkanocny, to nie mogło zabraknąć świątecznych akcentów. Było też wspólne polewanie się wodą, wszak był to śmigus dyngus.

Termometr wskazywał temperaturę powietrza ponad 20 stopni Celsjusza, woda była dwukrotnie zimniejsza, ale i tak cieplejsza, niż w środku zimowego sezonu. Po wspólnej kąpieli jak zwykle można było coś ciepłego wypić i zjeść.

Podlaski Klub Morsów w zasadzie kończy już sezon, a ostatnie wspólne morsowanie zaplanowane jest na niedzielę 16 kwietnia na godz. 13.