Strażacy pomogą wylać lodowisko

Jeśli podczas tych ferii będzie trzymał mróz, zapewnimy naszym uczniom, a także gościom znakomitą zabawę na łyżwach - podkreśla Jan Łuksza, dyrektor Gminnego Zespołu Szkół w Michałowie.
Takie plany ma również Zespół Szkół w Tykocinie.

- W najbliższych dniach tuż przed feriami wylewamy lodowisko. Mamy oświetlony plac, a także hydranty - wymienia Wojciech Andraszek, dyrektor placówki.

W przygotowaniu lodowiska obie szkoły mogą liczyć na pomoc strażaków, którzy udzielą niezbędnych instrukcji, pożyczą sprzęt lub pomogą przy wylewaniu wody. - Jako były strażak wiem jak to zrobić. Wodę warstwę po warstwie trzeba lać powoli. Ale szkołom na pewno przyda się fachowa pomoc strażaków - zachęca Adam Protasiewicz, szef Ośrodka Kultury Fizycznej w Łapach, przy którym od niedawna działa lodowisko.

Właśnie z myślą o szkołach, organizacjach, a także gminach, które organizują zimowy wypoczynek dla najmłodszych, strażacy co roku organizują akcję, podczas której pomagają przygotować ślizgawkę.

- Zależy nam na bezpieczeństwie dzieci. Jesteśmy za tym, aby w czasie ferii bawiły się one na pewnych, utwardzonych terenach, a nie na zamarzniętych stawach czy rzekach. Wykonane samodzielnie lodowisko jest zdecydowanie bezpieczniejsze - tłumaczy Paweł Ostrowski, rzecznik Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku.

Jednak zanim powstanie ślizgawka, trzeba spełnić kilka podstawowych warunków.

- Wybrane miejsce musi być utwardzone i równe. Trzeba też dokładnie odgarnąć śnieg na boki. Będą one służyły jako bandy. Dzięki temu woda nie rozpłynie się po całym terenie - tłumaczy Paweł Ostrowski.
Radzi, by wcześniej z miejscowymi przedsiębiorstwami wodociągowymi uzgodnić lub mieć pozwolenie na dodatkowy pobór wody.

- Polecam, by ją brać z hydrantów wewnętrznych lub zewnętrznych. Mają one większą wydajność - dodaje rzecznik strażaków.

Instytucje, które chcą mieć lodowisko, powinny zgłaszać się do KM PSP w Białymstoku, przy ul. Warszawskiej 3. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu 85 653 74 53.