To było w połowie września ubiegłego roku w Czarnej Białostockiej. Śledczy ustalili, że recydywista Artur Sz., Grzegorz K. i towarzysząca im kobieta sterroryzowali braci K.
- Oskarżeni stosowali wobec pokrzywdzonych przemoc, grozili im pobiciem i spaleniem samochodu - mówi Urszula Sieńczyło, szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. Jak podkreśla, celem działania trojga sprawców było zmuszenie braci K. do wycieczki do Białegostoku.
Przerażeni bracia spełnili oczekiwania napastników. Na miejscu okazało się jednak, że oskarżeni kazali się wozić po różnych częściach miasta.
Po zatrzymaniu agresywni Artur Sz. i Grzegorz K. trafili do aresztu śledczego. I nadal są pozbawieni wolności.
- Za czyn zarzucony oskarżonym grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, przy czym Arturowi Sz. jako recydywiście grożą cztery lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności - dodaje prokurator Urszula Sieńczyło.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
