Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Służbowy wóz, darmowa taxi

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
Służbowy kierowca odbiera włodarza dziecko ze szkoły, a jego wozi wszędzie tam, gdzie tylko ma ochotę i to przez całą dobę.

Stracił prawo jazdy pod koniec stycznia br. zaraz po tym, gdy usłyszał prokuratorskie zarzuty kierowania autem pod wpływem alkoholu. Mowa o Marku Waszkiewiczu, burmistrzu Stawisk, który jest podejrzany, że mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie prowadził służbową skodę i wykonując manewry na stacji benzynowej uszkodził auto jej właściciela.

Włodarz, gdy tylko opuścił areszt, udał się do magistratu i złożył oświadczenie, że nie będzie korzystał ze służbowego auta do celów prywatnych. Ale okazało się, że życie bez samochodu nie jest łatwe i burmistrz nadal korzysta z auta.

- Odbiera dziecko ze szkoły i załatwia swoje prywatne sprawy, a do tego wszędzie wozi go urzędowy kierowca - poinformowali opozycyjni radni.

Sekretarz gminy bezradnie rozkłada ręce. - Jakiś czas temu burmistrz oświadczył, że wraca do umowy i nadal będzie korzystał z auta - przyznaje Agnieszka Rutkowska. - Teraz przebywa na zwolnieniu lekarskim i nic z tym nie możemy zrobić. Nie możemy jej zerwać.

Jednocześnie informuje, że gmina nie wypłaca kierowcy wynagrodzenia za nadgodziny, ale... auto jest tankowane za publiczne pieniądze.

A do minionego piątku włodarz jeszcze nie zapłacił za jego naprawę po styczniowej kolizji. Urząd wystawił mu rachunek na kwotę 850 zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna