Dwóch nastolatków w wieku 17 i 18-lat zapukało do mieszkania 51-letniego mężczyzny. Chcieli pieniędzy. Gdy ten odmówił wdarli się do domu. Bili go do nieprzytomności. jeden z napastników zadał mu kilka ciosów nożem. Tak zostawili wykrwawiającego się mężczyznę.
Umierające, z rozległymi ranami ciętymi tułowia i nóg, przygniecionego meblami znalazł w mieszkaniu jego 14-letni syn. Nieprzytomny mężczyzna trafił na oddział ratunkowy. Przeszedł operację.
- Mundurowi jeszcze tego samego dnia zatrzymali w tej sprawie 17-latka, który trafił do policyjnego aresztu - mówi st. asp. Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji. - 18-latka zatrzymali parę godzin później. Okazało się, że młodzi ludzie odpowiadają także za trzy rozboje, jakie miały miejsce na przełomie kwietnia i maja tego roku dokonane na 14-letnim synu ofiary.
W niedzielę obaj bandyci usłyszeli zarzuty. Młodszy - usiłowania zabójstwa i rozboju. Natomiast starszy tylko rozboju. Grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?