Nasi pracownicy w czasie wakacji przeprowadzili 3148 kontroli ewidencjonowania obrotu ze sprzedaży towarów i usług przy zastosowaniu kas rejestrujących – mówi Izabela Głowacka z Urzędu Kontroli Skarbowej w Białymstoku. – Celem kontroli jest doprowadzenie do takiego stanu, w którym przedsiębiorcy nie będą uchylali się od obowiązku rejestrowania sprzedaży na kasie fiskalnej, a otrzymanie paragonu za zakupiony towar będzie powszechne.
To była kolejna letnia akcja, którą prowadziło Ministerstwo Finansów w całym kraju. Organizowana ona jest od 2004 roku. Projekt wspierany jest m.in. przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Dla porównania, w 2012 roku w województwie podlaskim takich kontroli było 2889 i wystawiono 809 mandatów na łączną kwotę w wysokości prawie 195 tys. zł.
– Doświadczenia ubiegłych lat pokazały, że akcja Weź paragon, łącząca działania informacyjne i kontrolne, zyskuje coraz większe poparcie wśród ludzi, zarówno wśród uczciwych przedsiębiorców, jak i samych konsumentów – mówi Izabela Głowacka. – Pamiętać również należy o tym, że oprócz istniejących korzyści dla samych kupujących, żądanie paragonów, to jeden z najprostszych sposobów na wsparcie uczciwych przedsiębiorców i walkę z szarą strefą. Paragon jest gwarancją, że zapłacony przez nas w cenie towaru podatek VAT nie trafi do kieszeni nieuczciwego sprzedawcy.
Podczas akcji kontrolerzy kontrolowali sklepy, restauracje, bary i różne punkty usługowe. Najwięcej mandatów wręczono prowadzącym działalność handlową. Z danych wynika, że co trzeci sprzedawca nie wydaje nadal paragonów potwierdzających zawarte transakcje. Z obserwacji inspektorów wynika, że niektórzy sprzedawcy uważają, że wystarczy wydawać paragony od poniedziałku do piątku – do godziny 16, tj. w godzinach pracy fiskusa i dlatego w godzinach popołudniowych czy nocnych nie mają się czego obawiać. Na przykład podczas jednej z sobotnich kontroli w jednym ze sklepów kobieta zapytana przez inspektora, dlaczego nie dała paragonu, odpowiedziała pytająco: – A w sobotę też trzeba?
Właściciel kilku sklepów spożywczych w Białymstoku mówi, że pilnuje, aby jego pracownicy wypełniali obowiązek ewidencjonowania obrotów na kasach fiskalnych i żeby wydawali paragony. Jednak się zdarza, że niektórzy – zwłaszcza, gdy są kolejki – zapominają o tym.
Jak mówi pan Adam, ostatnio jedna sprzedawczyni z tego powodu straciła u niego pracę. – Wiem, że są też nieuczciwi handlowcy, którzy celowo próbują oszukać skarb państwa i klientów. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży tacy przedsiębiorcy biorą do swojej kieszeni. A to są działania nieuczciwej konkurencji wobec ludzi rzetelnie płacących podatek VAT – dodaje handlowiec.
Ministerstwo Finansów podkreśla, że posiadanie paragonu daje pewność, że podatek wliczony w cenę towaru i zapłacony przez kupującego przekazany zostanie do budżetu państwa. Ogranicza to tzw. szarą strefę i wspiera uczciwą konkurencję.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?