Sport w dobie pandemii praktycznie przestał istnieć [ZDJĘCIA, WIDEO]

Najważniejszą wiadomością jest przełożenie Igrzysk Olimpijskich. Ostatecznie impreza w Tokio ma odbyć się w 2021 roku, a jej początek zaplanowano na 23 lipca. To oczywiście utrudnia przygotowania naszym podlaskim olimpijczykom, a są to lekkoatleci - Kamila Lićwinko i Wojciech Nowicki (brązowy medalista z igrzysk w Rio de Janeiro 2016).

Kalendarz lekkoatletyczny cały czas ulega zmianom. Zagrożone są również Mistrzostwa Europy, zaplanowane na końcówkę sierpnia tego roku. Odwołano już mityngi Diamentowej Ligi w Dausze i dwa w Chinach, a zawody z Rzymu zostały przeniesione do Neapolu.

Wiemy już, że lekkoatleci nie wystąpią w Sztokholmie (24 maja), Neapolu (28 maja) i Rabacie (31 maja). Kolejne zawody zaplanowano na 7 czerwca w amerykańskim Eugene.

Wydaje się to jednak mało realne przez wzgląd na szybkie rozprzestrzenianie się wirusa w USA. Kwiecień i maj (zazwyczaj bardzo bogaty w imprezy) to miesiące, w których na pewno nic się nie będzie działo. Pod znakiem zapytania stoją również mistrzostwa Polski seniorów zaplanowane na 25-27 czerwca we Włocławku.

Trudno wyrokować co będzie dalej, wszystko zależy od sytuacji na świecie. 2 maja w Białymstoku miał odbyć się mityng na rynku, obecnie jest szukany nowy termin.

Sezon lekkoatletyczny z pewnością się przedłuży, o ile wirus nie okaże się groźniejszy i sport zupełnie w tym roku nie zaistnieje. Przypomnijmy, że to pierwsza taka sytuacja, gdy letnie igrzyska zostają przeniesione; trzykrotnie, z powodu wojen światowych (Berlin 1916, Helsinki 1940, Londyn 1944),impreza się nie odbyła.