Taki jest pomysł urbanistów na Krywlany. W Białymstoku jest sporo galerii handlowych. Ta na obrzeżu miasta musiałaby być naprawdę wyjątkowa, by móc przyciągnąć klientów.
Na terenie, który jeszcze kilka lat temu należał do białostockiego lotniska, będzie mógł w przyszłości powstać obiekt handlowy. Tak planują miejscy urbaniści.
Więcej przeczytasz w sobotnim papierowym wydaniu Kuriera Porannego.