Jeszcze do dziś najstarsi bojarczycy opowiadają, że najlepsze mleko jakie w życiu pili to było "od Niemca“ - tak rozpoczyna swą opowieść Zbigniew Klimaszewski ze stowarzyszenia Nasze Bojary.
Mówi o historii ponad 100-letniego domu przy ul. Wiktorii 14. Przed II wojną światową mieszkała tu rodzina Prokoppów, która sprzedawała okolicznym mieszkańcom świeże mleko.
- Niektórzy handlowali też mlekiem przywożonym do Białegostoku z pobliskich wsi. Nie było ono jednak tak dobre jak te od Prokoppów. Ich dom otaczały ogrody i trawy, na których pasły się dwie krowy - mówi Zbigniew Klimaszewski.
Więcej przeczytasz w sobotnim wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy w sobotnim wydaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?