Sprawa tzw. skimmingu - bo tak się to nazywa - trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Oskarżonymi są trzej obywatele Łotwy. Urządzenia do kopiowania danych pasków magnetycznych kart płatniczych i kamery do nagrywania kodów PIN wybieranych na klawiaturze bankomatu montowali w różnych miastach w kraju. To było w 2013 roku. W naszym województwie działali w Białymstoku, Bielsku Podlaskim, Suwałkach.
Wiadomo, że grupą kierował Siergiej F. Rolą oskarżonych było montowanie nakładek na bankomatach i przekazywanie danych kart i kodów PIN innym członkom gangu. Pieniądze za pomocą skopiowanych kart wypłacane były m.in. w USA, na Dominikanie i w Tajlandii. Gang ukradł z polskich banków prawie 470 tys. zł. Niespełna 430 tys. zł gangsterzy chcieli wypłacić, ale im się nie udało.
Sprawa trafiła do sądu drugiej instancji, bo obrońcy oskarżonych chcą złagodzenia wyroków. Wcześniej sąd wymierzył oskarżonym kary od 2,5 roku do 6 lat więzienia. Wyrok w poniedziałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?