- Trochę o Białymstoku i waszej lidze opowiedziała mi Anna Klimakowa, która grała tu wcześniej. Zapewniała, że zespół AZS jest silny. Grają tu niezłe zawodniczki i jest dobry trener. Nie zastanawiałam się długo nad przenosinami - mówi Kowalenko.
Rosjanka ma już podpisany kontrakt, a o angaż w AZS stara się Branka Nikic. Serbka była już w Białymstoku rok temu, ale po pierwsze miała dużą nadwagę, a poza tym doznała groźnego urazu kolana i wyjechała. Może to podejście będzie dla niej bardziej szczęśliwe.
- Na razie Bramka zostanie z nami dwa tygodnie. Potem podejmiemy decyzję co do jej przyszłości - informuje trener akademiczek Wiesław Czaja.
Białostocki klub poszukuje jeszcze środkowej. Być może sprawa wyjaśni się w ciągu najbliższych dni, a nawet godzin, bo prowadzone są rozmowy z zawodniczką, występującą ostatnio w Plus Lidze Kobiet. Klub na razie nie ujawnia jej nazwiska.
Na zajęciach brakuje trzech siatkarek, mających ostatnio obowiązki reprezentacyjne: Aleksandry Kruk, Agaty Durajczyk i Czeszki Lucie Muhlsteinovej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?