Wizyta posłów w Bielsku Podlaskim trwała zaledwie dwie godziny. Pierwszą parlamentarzyści spędzili w szkole ikonograficznej, a w drugiej spotkali się z pierwszakami uczącymi się języka ojczystego - ukraińskiego.
- Po każdym takim posiedzeniu wyjazdowym nasza komisja zbiera się na kolegium i ustalamy, jakie wyciągnęliśmy wnioski i co przekażemy rządowi do realizacji - mówił poseł Eugeniusz Czykwin, wiceprzewodniczący komisji z ramienia SLD.
- Jesteśmy też członkami innych komisji parlamentarnych, więc naszymi spostrzeżeniami i uwagami dzielimy się także z innymi parlamentarzystami - podkreślał przewodniczący komisji Miron Sycz pytany o znaczenie przyjazdu parlamentarzystów na Podlasie.
Dwudniowy pobyt posłów w naszym województwie był bowiem poświęcony głównie dwóm tematom: aktom agresji na tle narodowościowym i planom rozszerzenia strefy ochrony przyrody w Puszczy Białowieskiej. O pierwszym dyskutowano w środę w Białymstoku, o drugim - dzień później w Siemianówce.
- Podlasie to region szczególny. Od wieków mieszkają to ludzie różnych narodowości. Wielość kultur i religii nie jest efektem migracji. Tym bardziej niepokojące są przypadki zachowań ksenofobicznych - podkreślał przewodniczący Sycz.
Z oficjalnych danych wynika bowiem, że na 90 odnotowanych w ubiegłym roku tego typu zdarzeń aż 10 miało miejsce w naszym województwie. Jednym z głośniejszych było wymalowanie haseł antysemickich na synagodze w Orli, które miało miejsce w sierpniu 2011 r.
Mieszkańców południowej części województwa niepokoi też ciągnące się od lat dyskusje o powiększeniu strefy ochronnej Puszczy Białowieskiej. W zeszłym tygodniu swoje zdanie na ten temat w sejmie przedstawiali samorządowcy. Teraz rozmawiali o tym także z przedstawicielami komisji mniejszości narodowej.
- W regionie, w którym dużą część mieszkańców stanowią przedstawiciele mniejszości, lokalny rynek pracy nie e pozostawać poza sferą naszego zainteresowania - mówił poseł Czykwin. - Podejmując jakiekolwiek działania prawne, nie można pogarszać jakości życia ludzi. Nie można pozbawiać ich pracy i zmuszać do emigracji.
Parlamentarzyści zapowiedzieli więc, że postulaty samorządowców i działaczy mniejszości narodowych uwzględnią podczas prac nad obywatelskim projektem ustawy "O Ochronie Przyrody".
Podczas wizyty w Bielsku Podlaskim goście zapewniali też, że nie są zwolennikami lansowanej często tezy o korzyściach płynących w inwestowanie tylko w duże ośrodki miejskie.
- Unia Europejska to taki twór, który duży nacisk kładzie na rozwój poszczególnych regionów, a nie tylko całych państw - podkreślał w rozmowie z Kurierem Bielskim przewodniczący Sycz. - Regiony słabiej rozwinięte muszą być więc mocniej dofinansowywane, bo w innym przypadku trudno będzie mówić o ich rozwoju.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?