W szpitalach na Podkarpaciu zakaz odwiedzin. Grypa!

Zakaz odwiedzin wprowadzono m.in. na wszystkich oddziałach Szpitala Powiatowego w Stalowej Woli. Informują o nim rozwieszone ulotki. Podobne obostrzenia są także m.in. w Nowej Dębie, Nisku i Tarnobrzegu.

- W ostatnim czasie zwiększyła się liczba przyjęć do naszego szpitala z powodu infekcji górnych dróg oddechowych - wyjaśnia Krzysztof Stolarski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu. - W sytuacjach szczególnych, kiedy rodzina chce odwiedzić ciężko chorego pacjenta, szef oddziału podejmie decyzję o wpuszczeniu bliskich na oddział.

Świńska grypa

Jak ustrzec się grypy?

• Zaszczep się. Po podaniu preparatu, który chroni zarówno przed trzema rodzajami grypy (także przed świńską), zyskujemy odporność po 10-15 dniach. Warto, bo zwiększona liczba zachorowań na grypę może utrzymać się nawet do końca marca.
• Unikaj dużych skupisk ludzkich, np. autobusów, marketów, kin itp.
• Po powrocie do domu dokładnie umyj ręce ciepłą wodą z mydłem. Podczas spacerów i zakupów miej przy sobie preparat odkażający, który zabija bakterie i wirusy. Można go kupić w drogeriach, aptekach, a nawet w większych sklepach spożywczych.
• Często wietrz mieszkanie i miejsce, w którym pracujesz. Częsta wymiana powietrza sprawi, że stężenie wirusów będzie niewielkie.
• Unikaj kontaktu z osobami, które mają objawy zakażenia.

Lekarze alarmują, że z dnia na dzień do przychodni zgłasza się coraz więcej pacjentów skarżących się na wysoką gorączkę, bóle mięśni, głowy i stawów. Obserwacje specjalistów potwierdzają dane podkarpackiego sanepidu. W minionym tygodniu grypę podejrzewano u ponad tysiąca mieszkańców Podkarpacia, w tym u 486 dzieci. To ponad dwukrotnie więcej, niż tydzień wcześniej. Od października na grypę zachorowało na Podkarpaciu ponad 9 tys. osób!

- Mamy też 35 potwierdzonych przypadków grypy AH1N1, czyli tzw. świńskiej - twierdzi Dorota Gibała, rzecznik podkarpackiego sanepidu. - 17 chorych przebywa w domach. 18 osób wymagało leczenia w szpitalach.

Jedną z najciężej chorych jest 50-letnia kobieta, która pod koniec tygodnia została przyjęta do szpitala w Mielcu. Leży na oddziale intensywnej terapii.

- Stan pacjentki jest poważny, ale stabilny. Kobieta oddycha z pomocą respiratora. Lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej - mówi Aneta Dyka - Urbańska, rzecznik mieleckiego szpitala.

W szpitalu wprowadzono reżim sanitarny, by przed ewentualnym zakażeniem uchronić innych pacjentów i personel.

Inni chorzy, u których stwierdzono obecność wirusa AH1N1, leżą na oddziałach zakaźnych, a także na kardiologii i ginekologii.

Objawy infekcji

Janusz Kaliszczak, konsultant wojewódzki ds. epidemiologii i specjalista chorób zakaźnych, przypomina, że przebieg zwykłej grypy, jak i świńskiej jest podobny. Zaczyna się nagle od wysokiej gorączki, łamania w kościach, bólów mięśni, stawów. Różne jest tylko ryzyko powikłań. Świńska grypa dotyka głównie młodych ludzi i kobiet w ciąży, tak jak "hiszpanka", która zbierała śmiertelne żniwo wśród ludzi w młodym wieku.

- Grypa to choroba wirusowa, więc przyjmowanie antybiotyku nie ma sensu. Oczywiście, jeżeli nie wystąpiły powikłania - dodaje dr Kaliszczak. - Ważne, by grypę wyleżeć w łóżku, a nie chodzić i zarażać innych.